Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jejżywiej.Zastanawiałasię,dlaczegotakzabolało
odrzuceniejegooferty.Przecieżzrobiłato,cochciała.
Zdawałojejsię,żewjegooczachdostrzegłajakiś
smutek,amożemelancholię?Coś,cosprawiło,
żepoczuładoniegoolbrzymiąsympatię,zupełniejakby
spotkałaczłowiekapodobnegodosiebie,pokrewną
duszę,którarozumie,cotocierpienie.
KiedywgłowieEduardazaświtałamyśl,abypomóc
tejmałej,ulicznejartystce,nieprzypuszczał,
żezaproponujejejpracę.Sambyłzdziwionyswoim
zachowaniem.Czyminnymbyłozatrudnienie
profesjonalnejekipysprzątającej,aczyminnym
zaproszeniepodswójdachmłodej,atrakcyjnej
dziewczyny.
Aprzecieżnaprawdępotrzebowałgospodyni.Nie
kryłysięzatymżadneukrytemotywy.Zatrudnienie
Mariannewydałomusięidealnymrozwiązaniem,lecz
onaodrzuciłajegopomoc.Zresztąniepierwszyraz.
Miałatemperament,codotegoniemiałżadnych
wątpliwości,aleto,conajbardziejgozaszokowało,
tofakt,żeMarianneniebyłanastolatką,ale
dwudziestoczteroletniąkobietą.