Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pożytecznegobyzciebiewyrosło’’.
Nauczycielkanierozumiała,żeświatfantazjibył
jedynym,wktórymsięczułabezpiecznie.Tylkotam
mogłasięschronićprzedproblemamizwiecznie
pijanymirodzicami,awanturamiiprzemocą.
Westchnęłaciężkoiodwróciłasięodokna.Tamte
trudnechwilebyłyjużzanią.Terazterazpowinnasię
zająćobowiązkamigospodyni.
–Dzieńdobry,jesteśgłodna?–usłyszałaserdeczne
pytanie,gdytylkoprzekroczyłaprógolbrzymiejkuchni
urządzonejwstyluosiemnastowiecznychwnętrz
wiejskichangielskichrezydencji.Ricardo,pogwizdując
we
so
ło,mieszałnapatelnijajkazbekonem.
–Dzieńdobry.Szczerzemówiąc,jestembardzo
głodna–odparła,zerkającnaprostokątnydębowystół.
Leżałynanimowoce,świeżepieczywo,dwarodzaje
ciepłychbułeczekzmigdałamiirodzynkami,masło,
kilkaplastrówwiejskiejszynki,atakżedwadzbanki,
jedenzherbatą,adrugizsokiempomarańczowym.
–Czyzjadaszzwykletowszystkonaśniadanie,czyteż
pandeSouzadołączydonas?
–Nie,onjeszcześpi,więczjepóźniej–wyjaśnił,
odwracającsięwjejstronę.–Mamnadzieję,żelubisz
jajkanabekonie?Przygotowałemtotradycyjne
angielskiedaniespecjalniedlaciebie.Siadajprzystole
ibierzwszystko,nacotylkomaszochotę.
–Jeszczenigdyniemiałamokazjizjeśćtak
wystawnegośniadania,więcnieodmówię.
Mariannezajęłamiejsceisięgnęłapobułkę
zrodzynkami.Nagleogarnęłojąjakieśbłogieuczucie
zadowolenia,któregonieczułaodśmierciDonala.