Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mandaty,bozdezelowanaciężarówka,którąwoził
pomidory,nawetzgrubszanienadawałasiędojazdy.
Apotemtepożarywichgospodarstwie.DanPrescott
zbiurakomendantastanowejstrażypożarnej
podejrzewał,żeFrenchysamrozniecałniewielkiogień,
żebydostaćpieniądzezubezpieczenia.Seibertbył
skłonnysięznimzgodzić.
Takczyinaczej,dumał,tonapewnobyłobardziej
wiarygodneniżtłumaczenieFrenchiego.Zgłaszając
pożary,Theriaultoświadczał,żewywołałyjetajemnicze
moce,którezaatakowałyjegodomipowodowały,
żeprzedmiotysamelatałyzpowietrzu.Alegliniarzejakoś
niekupowalitejhistorii.
Teżcoś,pomyślałSeibert.Frenchynabankwymyślił
tennonsens,żebyskierowaćśledztwowsprawie
podpalenianazłytrop.Jakkolwiekcałkiemtooryginalne.
TheriaultprzynajmniejnadawałWarrenlokalnego
kolorytu.
JednakdziśSeibertniemiałnatonastrojuiniebył
szczególniezadowolony,muszącjechaćdodomu
Theriaultów.Nancy,spanikowana,zadzwoniła
naposterunek,wrzeszcząc,żepotrzebujepomocy.
Powiedziała,żeboisięnietylkoosiebie,lecztakże
otrójkęswoichwnucząt,którebyłyuniejzwizytą.
Seibertmógłsobietylkowyobrażać,cosiętam
wyprawiało.Pomiasteczkukrążyłyplotkidotyczące
dziwnychzdarzeńwtymdomuizkażdympowtórzeniem
robiłysięcorazbardziejpokręcone.Seibertuznał,
żezabierzezesobąaparatfotograficzny.Możedowód
nazdjęciuuciszyteniedorzecznehistorie,pomyślał.
Doszłodotego,żeludziezaczęliunikaćFrenchiego.
Seibertdwatygodniewcześniejbyłwmałejknajpce,gdy