Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
S
Drewnianapółośprawegokołacałkiemwyschła,ponieważsmar
tary,poobijanywiejskiwózpilniewymagałodmalowania.
wytarłsiędawnotemu,iskrzypiałaterazwregularnymrytmie
irytującydźwiękskłaniałwszystkichdozaciśnięciazębów.
Najwyraźniejnieprzeszkadzałotostaremufarmerowi,któryjechał
nawozie.Siedziałprzygarbionynakoźleicmokałjęzykiem,
bypogonićmułazaprzęgniętegowhołoble.
Mułanieustannienależałopoganiać.Byłupartyimarudny,jak
większośćjegopobratymców,zaśwózbyłciężkiizapakowany
zbioramizfarmy.Dnowypełniałysnopypszenicyijęczmienia,atakże
workiziemniaków,warkoczecebuliiosiemczydziewięćdorodnych
dyń.Ztyłu,głowamiwdół,wisiałodziewięćubitychtłustychkaczek,
chwiałysię,gdydrewnianekołapodskakiwałyikołysałysię
nawybojachkolein.Ptakimiałyoczywiściezostaćsprzedanenamięso,
aleichpióratakżebyłycennejakomateriałdowypychaniapoduszek.
Tapodwójnawartośćznajdowałaodzwierciedleniewcenie,jaką
farmermógłdostaćzanienatargu.
Zawozem,przywiązanedotylnejosi,dreptałydwiemłodeowce
baranimaciorka.Byłynajcenniejszeztego,cofarmerzabierał
natarg.Baranmógłzostaćwykorzystanydorozrodu,zaśruno
maciorkijużterazbyłogrubeigęste.Kiedypodrośnie,będzie
wkażdymsezoniedostarczaćdużowełny.
Farmerbyłdrobnymmężczyzną,akiedysiępochylałnakoźle,
sprawiałwrażenieprzygniecionegowiekiemilatamiciężkiejpracy.
Sądzącjednakzjakościiilościproduktówwiezionychnatarg,jego
trudsięopłacał.Nosiłstarąpołatanąkoszulę,anagłowęnasunął
bezkształtnysłomianykapelusz.Spodniebyłyzszorstkiejwełny,