Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁTRZECI
Czwartek,1listopada
23.35
LarryBernhardtsapałzrozkoszy,kochającsięzdziewczętami.
Dwiemanaraz.Obiebyłychętneitakmłode,żeichobecność
przyjegobokuwydawałasięczymśprzeciwnymnaturze.Miały
aksamitnąskóręimlecznącerę.
Larrywyprężyłsię,czujączbliżającysięorgazm,zaśonenie
ustawaływswychwysiłkach.Bezżadnychzahamowańuwijałysię
wokółniego,pieszczącgo,liżącissąc.Dookołaunosiłsięich
zapachzapachseksu.LarryBernhardtbyłprawdziwym
szczęściarzem.Władcąświata.
JakojedenzwiceprezesówIslandNationalBankżyłiście
pokrólewsku,nieszczędzącsobieziemskichrozkoszy.Jego
rezydencjastałanadbrzegiemmorzanaSunsetKeywysepce
powstałejzmułu,aleprzekształconejprzezdeweloperów
wprawdziwyraj.Zbalkonuswojejsypialnimógłobserwować
majestatycznezachodysłońca,kiedytoognistakulapogrążałasię
wgłębinachoceanu.
Tobyłjegowidokijegosłońce.Możnajebyłokupićtylko
zapieniądze.Zaniewyobrażalnąsumę,którejnigdyniezdołałby
zarobićlegalnie.
Orgazmwybuchłnaglezpotwornąsiłą.Ziemiawstrzymała
namomentswójbieg.Czassięzatrzymał.Wtejchwiliwszystko
należałodoniego.
Całyzadrżał,apotemnastąpiłwytrysk.Przezjegogłowę
przewaliłasięjasność,którązarazzastąpiłyciemności.Awnich
czaiłasięBestia.Larryczuł,żezachwilęgopochłonie.
Krzyknąłgłośnoiusiadłnałóżku.Jegogłosodbiłsięechem
odścianwielkiegopomieszczenia.Dławiącsięstrachem,rozejrzał
sięposypialni.Byłsam.Żadnychdziewczyn.Strząsnąłznóg
przykrycie,którewyglądałojakcałun.
Następniezłapałdopitądopołowybutelkęszampanastojącą
przyłóżkuipobiegł,jakbygocośgoniło,dołazienki.Przezchwilę
walczyłzszufladkąozdobnejszafki,awkońcuwydobyłzniej
fiolkęzquaalude’emiwytrząsnąłzniejparętabletek,którepopił
szampanem.
Środekuspokajającyniemalnatychmiastprzyniósłulgę.Larry
zbutelkąwrękuruszyłnabalkon.Gdytylkootworzyłdrzwi,