Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iwspólnymżyciu,przyszłyminamyślchwile,kiedy
modliłamsięprzychorychiumierających,kiedy
zdobywałamnauki,asercerozpływałosięwmiłości
iotrzymywałamdarsłowa.GdyotwierałamBiblię,
szukającporady,zawszeznajdowałamwyraźne
wskazówkidotyczącemoichobowiązków.Mam
wrażenie,żecokolwiekbyśuczynił,zawszestanowiłbyś
przeszkodę,aniewsparcienamojejdrodze.Dostrzegam
również,żeBógnieżyczysobienaszegomałżeństwa.
Onukierunkowujemojesercewinnymkierunku.Pragnę
żyćiumrzećbezmężaidzieci.Wydajemisię,
żewmojejduszyniemamiejscanaosobistepotrzeby
ilęki,ponieważBógwybrał,byjąwypełnićpotrzebami
icierpieniembliźnich.
Setniebyłwstanieodpowiedzieć.Szlidalej
wmilczeniu,ażwkońcu,gdybylijużbliskobram
dziedzińca,odezwałsię:
–Niechtaksięstanie,Dino.Muszęzdobyćsiłę,
byznieśćto,comizostałozadane.Terazdostrzegam,jak
małajestmojawiara.Wydajemisię,żegdyodejdziesz,
niebędziedlamnieradości.Wydajemisię,
żetouczucie,jakiemamdlaciebie,jestgłębszeniż
zwykłamiłość.Byłbymszczęśliwy,niebędącnawet
twoimmężem,oilemogębyćbliskociebiewSnowfield.
Miałemwiarę,żetawielkamiłość,posłanaprzezBoga,
byładlanasobojgawskazaniem,leczwydajesiętotylko
próbą.Możekochamcięwięcej,niżmożnakochać
stworzenie,ponieważnierazwracamdociebie
zmyślami,któresązawartewhymnie:
Gdywśródciemnościzajaśniała,
Rozpocząłsiędlamniedzień;
Todlamejduszygwiazdaranna,
Tozłotysłońcapromień.
