Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Takczyowakciągnąłjakzamierzaszuwieść
Cole’aSzczęściarzaHollanda?
Parsknęłam.
Mówiszpoważnie?Jakbydziewczynanaprawdę
musiałarobićcoświęcej,niżtylkooddychać.
Pokręciłgłowąicmoknął,jakbychciałpowiedzieć:
„Żalmiciebie”.
Posłuchajuważnie,babeczko,bozamierzam
rozrzucićkilkaperełmądrości.
Choćwiem,jakrzadkotoczynisz,proszę,dajsobie
spokój.
Jeślichcęwciągnąćdziewczynędołóżka,mówię:
„Porozmawiajmyotym”.Bum.Ubraniefruwa,kończyny
sięsplatająidochodzidoniesamowitychzdarzeń.Ale
jeślipowieszcośtakiegoCole’owiTotakimięczak,
żeodrazudojdziewswoichdżinsach,nimcokolwiek
zaczniesięnaprawdę.
Dajmiminutę,bymmogłasięotrząsnąćzszoku
izrozumieć,żewciążjesteśsinglem.
Wiem,wporządku.Choćbędzieszprawdopodobnie
potrzebowaćwięcejniżminutę.Toprawdziwazagadka.
Posłuchaj,niektóreparymającoświęcej
nawzględzieniżtylkoseks.Pomyślałamotym,jak
Colepatrzyłnamnieczasem.Jakbysłońcewschodziło
izachodziłotylkodlamnie.Mająnawzględzie
związek.
Potwierdzaszmójpunktwidzenia.Związekfizyczny.
Mentalny.Emocjonalny.
Kotku,tylkopołowaparmyśliomentalności
iemocjonalności,iuwaga,nigdyniejesttofacet.
Noaleodbiegłemodtematu.Odrazuchceszsię