Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zmieniającemnieprzedwyjściemdobaruczynaimprezę
wnaprawdęinteresującąkobietę.Wprawdziefilmczy
książkaodpadająpodrodze,apozabawachzlustremnie
muszęiwłaściwiejużnawetniemamsiłygdziekolwiek
wychodzić,ale…Takdalekonieprzewijamtaśmy.Tych
detaliniemuszęwyjawiać.Mojepicieprzedtoaletkąnie
miałoprzecieżnicwspólnegozobśmianym,godnym
pożałowaniaobrazempijącegodolustrapijaczka.Nie
mogłomieć,toniebyłamja.Jajestemmłodąatrakcyjną
kobietą.Wykształconą,inteligentną,świadomą,
napoziomie.Niezapędzajmysięzadaleko,
tetendencyjneitanieobrazkitoniedomnie!
Wfaziekrytycznej,podobniejakpoprzednia
zaznaczonejnawykresieczerwonymkolorem,byłpunkt
dotyczącymoralnegokaca.Tak,ztymjednymmogłam
sięwpełnizgodzić,aleprzecieżjedenobjawnieczyni
zemnie
takiej
alkoholiczki.Jakbyalkoholizmbył
stopniowalny,jakbytojeszczecośmogłozmienićtak,
walczyłamożycie,awłaściwietrzymałamsiępazurami
właśnietego,copowoli,odlatmniemiażdżyło
izmiażdżyłoby,gdybypomocnienadeszłanaczas.
Trzymałamsięnadziei,żejeszczewszystkomożna
odkręcić,schowaćsięmamusipodsukienkę,zacisnąć
zcałychsiłpowieki,apoichotwarciuzobaczyćczyste
nieboiłąkęwkwiatach.Obudzićsięztegokoszmaru
ibyćnormalnądziewczyną,pełnosprawnąwkażdej
dziedzinie.No,ipićdalej.Normalnie,jakwszyscy.
Moralniakibyłynajgorsze.Boniemijały.Fizycznego
kaca,zatruciealkoholemmożeszprzetrzymać,wyspać,
wybiegać,wypocić,zajeść,oilejesteśwstaniewtedy