Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mo​giłamatki,izci​chaza​pła​kał.
Eleganckikabrioletczekałuwrótcmentarnych,doktor
wsadziłdońchłopcaipozostawiwszydomnaopiece
boskiejipoczciwychludzi,pojechałdomiasta,gdzie
zatrzymałsięwoberży„Dauphin”,najporządniejszej
wVil​lers-Cot​te​rêts.
Potemposłałzarazpokrawca,którystawiłsię
zgo​to​wymiubra​niami.
WybrałjednoznichdlaPitouiudałsięznim
dodzielnicy,októrejjużwspominaliśmy,dodzielnicy
Pieux.Wmiaręjaksiętamzbliżali,Pitouzwalniałkroku,
widoczniebowiemprowadzonogodojegociotkiAnieli.
ciotkęizarazemmatkęchrzestną,comuimiętak
poetyczneAnioławybrała,widywałbardzorzadko,ale
za​cho​wałoniejstrasznewspo​mnie​nie.
BorzeczywiścieciotkaAnielaniemiałanicwsobie,
copociągałobychłopca,takjakPitoupieszczonegoprzez
matkę.
CiotkaAnielabyłapanną,aliczyłaokołolat
sześć​dzie​się​ciu.
Źlerozumianapobożnośćwyrugowałazjejserca
wszystkiesłodkie,anawetludzkieuczucia.Była
todewotkawnajgorszymznaczeniutegowyrazu,
zło​śliwaichciwadonaj​wyż​szegostop​nia.
Niezsamejtylkożyłajałmużny;sprzedawałalen,który
przędłanakołowrotku,izajmowałasięwynajmowaniem
krzesełwkościele,nacomiałapozwoleniekapituły.Małe
sumkioszczędzanezmieniałanaludwikiilokowała
jewpo​dusz​kachsta​regofo​tela,naktó​rymwy​sia​dy​wała.
Pieniądzeteprzepadałydlaświatainiemiałyujrzeć
ja​sno​ścidzien​nychzaży​ciasta​rejpanny.
DoktorGilbertpodążałdomieszkaniatejosoby,
pro​wa​dzączesobąPi​tou.