Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zeroawantury,zeronamiętności,nietłukliśmy
talerzy,niepłakałam,błagającnakolanach.Takjakbym
wróciładoswojegosynka,któremuobiecałam,żebędę
naprzedstawieniu,aniezdążyłamsięzjawić.
Przyznałamsiędowszystkiego.Zawszemówiliśmy
sobieprawdę.Bałamsię,alezawszebyłamszczera.
Przyjąłtozaskakującodobrze.Natyledobrze,
żezwyciągniętychwnioskówpowstałotwartyzwiązek.