Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
GdyKrugłyzdołałjużpokonaćopór
rigor
mortis
,promieniesłońcazamigotaływfasetachsporego
brylantu.Wiktorwziąłklejnot,przybliżyłdooczuipatrzył
naniegoprzezchwilę,apotemprzeniósłwzroknatwarz
chłopca.
Śpij,małypowiedziałcichotosamo,coczasem
mówiłswoimtowarzyszomwalkiiniedolileżącymbez
życia.Śpij.Jużniczłegocięniespotka…
***
Wojskowylekarzwstopniumajora,wbiałymkitlu
narzuconymnazielonymundur,wyskoczyłzszoferki.Tuż
zanimwdrzwiachpojawiłsięmilicjant,którysprowadził
Krugłegonamiejscezbrodni.Doktorwmilczeniuobejrzał
ciało,obmacałgłowę,potemwyprostowałsię.
ŻydekpowiedziałdoKrugłego,wzruszająclekko
ramionami.
Chłopiecmiałsemickierysy,tatuażnaprzedramieniu
mógłpotwierdzaćjegożydowskiepochodzenie.
DzieckoodparłKrugły,patrzącmajorowiwoczy.
Dziecko…Majorpokiwałgłową,poprawiłokulary
imachnąłnażołnierzasiedzącegowszoferce.
Dawaj,ładujemygo!
Milicjantprzypatrywałsiędziecku,apotemzerknął
naKrugłego.Kiedyżołnierzpodszedłdochłopcaizłapał
gozanogi,Krugłyodsunąłgo.
Zostawciemruknął.Jasam…
Wziąłciałonaręce.
Wiecie,iluludzidziennieginiewtymmieście?
Milicjantłypnąłnaniego.
Niewiem.Dopierotuprzyjechałem.
Dużo.Zadużo…
Żołnierzwskoczyłnaskrzynięciężarówki,wziąłchłopca
odKrugłegoiostrożnieułożyłgonadeskach.
Towarzyszumajorze,zawieziecienasdomagistratu,