Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Szczupłatwarz,wysokozaznaczonekościpoliczkowe
ibrązoweśmiejącesięoczy.Kiedyśbyłszatynem,ale
teraznajegogłowieprzeważakolorgołębi.Niemoże
pochwalićsiętakgęstączuprynąjakHenrykCisowski,
mawysokieczoło,którecorazbardziejprzybliżasię
doczubkagłowy.Mimotonadalmożesiępodobać
kobietom,chociażniejesttakprzystojnyjaktwójojciec.
Reprezentująinnytypurody.Twójojcieckojarzysię
zmacho,natomiastKiereszprofesoremuniwersytetu.
PanLeszekniejestnaukowcem.Skończyłmedycynę,ale
nigdynieleczyłludzi.Mawzwyczajużartować,
żedlategozostałpatologiem,żebyniewysłuchiwać
narzekańpacjentówiniebraćnaswojebarki
odpowiedzialnościzaskutecznośćleczenia.Mówiącserio,
obrałtęspecjalizację,ponieważtylkotambyływolne
miejsca.JegoprofesjanajmniejpodobasiępaniWandzie,
bosięniemożepochwalićprzedkoleżankamilekarskimi
osiągnięciamijedynaka,któryzamiastratowaćżycie
pacjentom,kroinieboszczyków.AlepanLeszeknie
narzeka.Wbrewnaturzeswojejprofesjizawszejest
uśmiechniętyipogodnienastawionydoludzi.
–Obcującnacodzieńzumarłymi,człowiekbardziej
doceniasensistnienia–lubimówić.–Każdaformażycia
jestpiękna.
Chociażodśmiercijegożonyminęłojużpięćlat,nie
szukanowejmiłości.
–Pocomikobieta?Mammamęicórkę.Mamadba
omnieiodom,acórkaomojekontobankowe.Mama
pilnujemojejdiety,każemisięzdrowoodżywiać,żebym
nieprzytył,aMarcelinaodchudzamójportfel,żebymsię
nieprzemęczał,dźwigającgowkieszeni–częstożartuje.
PanaLeszkanieinteresująterazkobiety,natomiastone
wciążsięprzynimkręcą,bonadaljestpociągającym
mężczyzną–wizualnie,intelektualnieifinansowo.Być
żonąlekarza,nawetodnieboszczyków,toprzecieżniezła