Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dozrozumienia,żewtymduecietojajestemszefem,
choćprzecieżbyłemodniejmłodszy.Niewiele,
niemniejbyłotodlamniezastanawiające.Pozatym
ciekawe,czyMisttapodległośćbędzieodpowiadać
Wkażdymraziepowitałamnienaderchłodno,choć
naturalniebardzouprzejmie.
–Miłomipoznaćpana,panieHill.
Janatomiastspokojniewytrzymałemjejlodowate
spojrzenieiściskającdłoń,uśmiechnąłemsię,mówiąc
przytym:
–Mnierównieżbardzomiło.
–PannaAndersonjestnasząagentkąodniedawna
–powiedziałpanRoth,chybanieświadomynapięcia
międzymnąaMist.Amożepoprostunieprzywiązywał
dotegożadnejwagi.–Poleciłanamjąjejinstruktorka.
NaszymzdaniemumiejętnościpannyAndersonbędą
bardzopomocnewpańskichposzukiwaniachPanno
Anderson,czymogłabypanipokazaćpanuHillowijego
biuroizapoznaćzpozostałymiczłonkamizespołu?
Zrobiłbymtosam,alezakilkaminutmamspotkanie
zpaniinstruktorką.PanieHill,mówiłpan,żedobro
siostryleżypanunasercu,prawda?Więcbędziepan
miałokazjętoudowodnić,sprowadzającjązpowrotem
doTalonu.Amybędziemyzciekawościąśledzić
pańskiepoczynania.
Uprzejmieskinąłemgłową,oczywiściedoskonale
świadomy,cosięzatymisłowamikryje.Będziemysię
ciprzypatrywać,atyniepróbujnastylkorozczarować!
Bezobaw.Nikogonierozczaruję.Takąwłaśnie
obietnicęzłożyłemsobiewduchuiodwróciłemsię,
bypodążyćzaMist.Kiedybyliśmyjużprawiewprogu,