Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dlaczegomiałaśkoszmarnydzień?Julietspojrzałanamnie
pytająco.
Ach,dostałamodmowęzpracowni,wktórejchciałamodbyć
wakacyjnepraktyki.Iterazniewiem,jakmamuzyskaćzaświadczenie
ozdobytymdoświadczeniu,którejestwymaganenastudia.
WLondynie?zapytałastojącaprzykuchenceEleni,odwracając
siędonas.
Tak,właśnietam.
Okurczę.Aniemożeszpoprostunapisaćojakichśprojektach,
przyktórychpracowałaśwzakładzietaty?Przecieżwyposażanie
samochodówkempingowychtoteżaranżacjawnętrz.Atenautobus
szkolnyczymieszkalnyfoodtruck,któryprzerabialiściezeszłejjesieni,
byłyprzecieżmega!
Wzruszyłamramionami
Odbiedymogętakzrobić.Aleprawiekażdy,ktoubiegasię
oprzyjęcienaUniversityoftheArts,odbyłjakieśpraktykizagranicą.
DlategoOlsenbyłidealny,żebydorównaćinnymkandydatom.
PozatymKenziemogłabysiętamzająćuświadamianiemsyna
OlsenadodałaJuliet.Niezłezniegociacho!
Atyskądotymwiesz?zapytałamzezdziwieniem.
Każdytowie.Tonajlepszapartiawwiekuponiżejdwudziestu
pięciulatwcałymLondynie.Azciebieprzecieżniezłaślicznotka,
Kenzie.Spodobałabyśmusięnabank!
Tak,napewnozaśmiałamsię,wskazującgłowąnaciuchy,które
właśniemiałamnasobie.Schodzonedżinsyijedenzmoichdłuższych
czarnychtopów.Właściwiepotylupraniachnawetniemożnabyło
nazywaćgoczarnym,ajegorękawkibyłynatylekrótkie,żenie
ukrywałymojegotatuażu.
Poprawmnie,jeślisięmylę,aleniewydajemisię,żebybogaci
smarkaczegustowaliwdziewczynachpodobnychdomnie.Aja