Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wktórymdorastałamama,byłonaprawdęidylliczne:leżałonad
jezioremnaskrajuHighlands,szkockiegopasmagórskiego,
iwpasowywałosięwwyobrażeniaomałychszkockichmiasteczkach.
JeżeliPaulamiałatamjakieśzlecenia,mogłyonedotyczyćtylko
dekorowaniasalonuczyurządzaniaapartamentówdlaturystów.
Wszystkopięknie,taksamojakprzeróbkikamperów…Nietego
jednakpotrzebowałamdoswojegoportfolio.
Ależtoświetnypunkt!Miastozhistorią,przyjeżdżatamwielu
turystów.Tataniedawałzawygraną.Apamiętasz,żewłaśnietam
poznaliśmysięzmamą?
Takwiem,wiem.Wmarkecie.Uśmiechnęłamsię.Staliście
przedlodówkąznapojamiimamazapytałacię,jakoceniłbyśswój
dzieńwskaliodcolidowhiskywyrecytowałamzpamięcijak
katarynka.
Tatauśmiechnąłsięczule,ajednocześniezrozrzewnieniem.
Ijużbyłopomnie.
Przystolezrobiłosięcichoiczułam,jakwszyscystopniowo
pogrążamysięwsmutku.Julietzaczęłaprzesuwaćwidelcemresztki
jedzeniapotalerzu,Elenikręciłaszklankąwodywdłoniach,aWilla
wpośpiechukończyłajeśćsałatę.Ponieważnienawidziłamtejcichej
melancholiiiniewytrzymywałamdłużejniżkilkasekund,wróciłam
dowłaściwegotematu.
Niesądzę,żebytobyłdobrypomysł,tato.Napółnocypoprostu
nieznajdęciekawychprojektów.
JutroobdzwonięjeszczerazbiurawLondynie.Możeznajdęjakieś
miejsce,zktóregopraktykantmusiałzrezygnowaćwostatnim
momencieiktóresięzwolniło.Jakbymmiałajakieśszanse…
Tataznowutajemniczosięuśmiechnął.
Wręczprzeciwnie.JużrozmawiałemzPauląizdradziłami,
żedostaładużeiciekawezlecenie.Dotyczyaranżacjiwnętrzwnowym
obiekcieHendersonów,KilmoreGrandHotel!Byłabyszczęśliwa,
gdybyśjejprzytympomogła.