Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iczerwonychkolorów.
AMama,jakzawsze,wyglądałaniesamowiciewtej
sukience.Niewiem,jaktorobiła,alebyłotodlaniej
poprostunaturalne.Gdynawetdotykałyproblemy
finansowe,zawszepotrafiławyglądaćelegancko.
Pamiętam,jaknawakacjach,gdybyłamubrana
poprostuwszaryT-shirtiszarespodenki,onawyglądała
jakmodelkazawszezkolorowąkreacjąnaspacer.
Codzienniebyładobrzeubrana.Zawszebyłapiękna.
UwielbiałamkupowaćdlaMamyubrania.Szukałam
najpiękniejszych,najlepszychkolorów,najbardziej
stylowychkrojów.Itakwracałamdodomuztorbami
pełnyminiespodzianekdlaniej,cieszącsięnamyślojej
uśmiechu.
Kiedywłożyłasukienkęnawesele,jaiojciec
staliśmyzotwartymiustami,oczarowani.Dopiero
potym,jakwybrzmiałopierwszewrażenie,dołożyliśmy
dosukienkiidealniepasującedodatki,zrobiliśmyMamie
małąsesjęzdjęciowąiwyszliśmyzdomumyinasza
gwiazda,mojaMama.
Tobyłpięknymoment,chwilazawieszonawczasie,
kiedycałyświatkręciłsięwokółniej,aona
promieniowaławśródnasjaknajjaśniejszagwiazda
naniebie.Niemyślałamwtedy,żegwiazdypotrafiąsię
szybkowypalaćigasnąć.
Zkościołanasalęweselnąjechaliśmyjednym
samochodem:Mama,ojciec,Kazia,wujaAdamija.
Nastrojebyłycudowne.Wkabinieautaunosiłsięzapach
radościiświeżość,niewspominającomieszaninie
naszychperfum.