Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przedchorobą
N
Nodobrze,możeniewszystkie,alenapewno
iespodziankidlaMamy.Czyjepamiętam?Wszystkie!
tenajważniejsze.Czyjednakbyłyniespodziankimniej
ważne?Nie!Poprostuczasjestbezwzględnyipotrafi
zacieraćwmoimumyślewspomnienia,którechciałabym
zachowaćnazawsze.
Możezatemtoniekonkretnaniespodziankajest
istotna,alesamajejidea?Temałespiski,planowanie,
wyczekiwanie.
UwielbiałamsprawiaćMamieniespodzianki.Była
tomojamałatradycja.Anajlepszebyłoto,żezawsze
udawałomisięzaskoczyć,niezależnieodtego,jak
bardzopróbowałamnieprzejrzeć.
Najważniejszebyłoobserwowanietegobłysku
zaskoczenianatwarzyMamy.Jakkiedyś,gdy
przygotowałamdlaniejśniadaniedołóżkanaDzień
Matki,majączaledwiekilkalat.Skradałamsiępokuchni
jakmałamyszka,starającsięnieobudzićMamy.Moje
ręcedrżały,kiedyniosłamtacępełnąjejulubionych
potraw.Tobyłamagia.Anajbardziejmagicznabyłajej
radość.Tospojrzeniewjejoczach,taszczera,głęboka
radośćtobyłocoś,cosprawiło,żetechwilebyły
bezcenne.Jaktamtendzień.
Któregośrazu,tobyłowDzieńMatki,zrobiliśmy
Mamieniespodziankę.ZabraliśmydoKalisza.Tak
tosobiewymyśliliśmyobiad,spacer,zwiedzanie