Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odpowiedźrannego.
—Ile?
—Mówi,żeokołotysiącamarek.
—Zapytaj,gdzie.
—Wsamochodzie.Wteczce—przetłumaczyłsłowa
rannego.
Rannyzacząłmówić,agdyskończył,tłumaczwyjaśnił,
żechodzimuoto,bynierobićsobiekłopotuztakbłahej
sprawy.Onsięcieszy,żektośmupomógłiżematak
dobrąopiekęlekarską.
—Dlaniegototrochę…Alecośzginęło.Gdziemiał
tęforsę?
Darkowiwydałosię,żerannyjakbywystraszyłsię,
słysząctopytanie.
Cośwtymmusiałobyć.Możemiałkupę
szmalu?
—rozmyślał,słuchającrozmowy.Uznał,
żekoniecznietrzebazacząćuczyćsięniemieckiego,
botopoprostuwstydtaksiedzieć,słuchaćinicnie
rozumieć.
Szefznowubędziebiadolił.Pieprzyłomałej
efektywności.Ocowtymwszystkimbiega?Możewarto
poniuchać.Jednakwartobędziepoprosićopomockumpla
wWarszawie.
II
Gdytylkozjadłśniadanie—czerstwebułkizżółtym
serem—zabrałsięzakolejnerozczytywanie
dokumentów,małoczytelnychzapiskówilistówpisanych
przezkogośsłabowykształconego.AżtakbiegleAleksnie
znałniemieckiego,szczególniejegodialektówiróżnych
slangów.Najbardziejjednakciekawiłygomapy.Testare.
Zniszczone.Zmałowyraźnymodręcznympismem
znazwamimiejscowości,októrychniemiałpojęcia.
Pocotemufacetowipotrzebnetakiemapywpodróży?
Itezaznaczenia?Gdzietojest?Jaktoustalić?Nazwy
niemieckichwiosekalbojakichśinnychmiejsc?Kim
onbyłwczasiewojny?Jaktosprawdzić...?
Aleksmiałprzeczucie,żeszukagomilicja.Uznał,
żeżebytosprawdzić,musisięponownieudaćnapole
