Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dzieckainiemócniczrobić.Możnadoznaćszokunacałe
życie.
Obserwującbabcię,Jankaujrzałanajejtwarzy
przelotnygrymas.Cośjejpodpowiadało,żezjakiegoś
powodubyłtodlaniejniewygodnytemat.Tylko
zjakiego?
–Babciu.Możemówiłacośjeszcze,atyniepamiętasz,
boniechceszpamiętać?Spróbujsobieprzypomnieć.–
Czułasiępaskudnie,naciskając,alejejciekawośćbyła
silniejsza.–Czasemtakbywa,żeludziebudują
wumysłachbarierę,żebyodgrodzićsięodprzykrych
wspomnień.Nietwierdzę,żecelowoichunikasz,może
poprostuboiszsięjąprzekroczyć...tębarierę,bo...
Mogłaśusłyszałaścośstrasznegoiwyprzećtozpamięci.
–O,proszę.Kiedyzdążyłaśzmienićzawód?Jeśli
wyparłam,nanictwojedociekania,ajeślizwyczajnienie
pamiętam,toteżnanic,bozeskleroząniewygrasz–
ucięłababcia,kołyszącsięiściskającporęczbujaka.
Jankaspojrzałananiąsmutno.Nigdydokońcanie
rozumiałaprzyczynjejwybiórczejamnezji.Babcia
copewienczaswyskakiwałazzaskakującodokładną
informacjązprzeszłości–detalamizwiązanymizpogodą,
powodemsprzeczkizkoleżankąszkolnączyzwojną
–jakbybraławniejczynnyudział.Leczkiedypadały
pytaniaodziejerodziny,wjejgłowiepstryczek
przeskakiwałztrybu„pamięć”natryb„amnezja”.Dla
Jankibyłatoprzedewszystkimkwestiawoli.Gdyby
babcianaprawdęchciała,pamiętałabywszystko.Jedne
rzeczydokładniej,innewzarysie,alepamiętałaby.Ale
gdytematbyłdlaniejniewygodny,onawolałaudawać
sklerozę.ItoJankębolało,żetyluwspomnieńniechciała
zniądzielić.
Objęłająramieniemipocałowaławewłosy.
–Wierzę,żekiedyśwreszciesobiebabciaprzypomni.