Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
hałasprzeszkadzacisłuchaćznależytymskupieniem.Ale
bądźpanspokojny:imiępańskieprzejdzie
dopotomności.Jakżegodność?
–RenauldChâteau,stróżpieczęciwkaszteluparyskim,
dopańskichusług.
–Panie,jesttupanjedynymprzedstawicielemmuz
–mówiłGringoire.
–Zanadtopanłaskaw,zacnypanie–odpowiedziałstróż
pieczęcizkasztelu.
–Jestpanjedynąosobą–ciągnąłGringoire–która
należyciesłuchałasztuki.Ijakjąpanznajduje?
–Ba!ba!–odparłgrubyurzędnikdopołowyjuż
rozbudzony–otniczegosobie,dośćzabawna...
WypadałoGringoire’owipoprzestaćnatejpochwale,
gdyżgrzmotoklasków,wtejwłaśniechwili,jaknożem
uciąłichrozmowę.Królhołotyzostałobrany.
–Hejkolęda!kolęda!kolęda!–krzyczałludzewszech
stron.
Grymas,którywtejchwilipromieniałwotworze
kaplicznejróżyczki,cudownybyłwrzeczysamej.
Powszystkichfigurachpięciokątnych,sześciokątnych
iwielokątnych,następującychposobieprzedchwilą
wokienku,niemogącychjakdotądznaleźćideału
upodnieconejgorączkąiszałemswawoli,trzebabyło
wistocietakiejchybamonstrualnejfacjaty,jaka
wobecnejotochwiliolśniłazgromadzenie.Sammistrz
Coppenoledałoklaski;aClopinTrouillefou,również
należącydokonkursu(Bógzaświdzi,żemiałkutemu
wszelkiedościgłenaziemiprawa),otwarciewyznał,
żejestzwyciężony.Inamteżnicinnegoniepozostaje.
Niebędziemysięprzedczytelnikiemsililinaopistego
nosaczterościennego,tychustzgiętychnadół
wpodkowę;tychmałychoczu,zktórychjedno,lewe,