Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Sławskiego–posiadałamonumentalnycharakter,
przedewszystkimzasprawąolbrzymiegoportyku
zkolumnadąskładającąsięzsześciukolumn,wtym
dwóch„fałszywych”,będącychelementamiścian
–imocnowysuniętychskrzydełbocznych.Ilerazy
Zygalskizmierzałkuwejściugłównemu,tylerazy
odnosiłwrażenie,jakbygmachchciałgoobjąć
potężnymiramionami.
Poukończeniutrzypiętrowybudynekmieściłtrzysta
pokoi–większośćbyłajednoosobowa–orazdwie
przestronnesalewidowiskowo-dydaktyczne.Dotego
wkompleksieznalazłosięmiejscenabiura
administracji,czytelnię,kaplicę,pralnię,prasowalnię,
pięćmieszkańdlaobsługi,fryzjernięikuchnięcentralną
mogącąwydaćnawet1200obiadówdziennie.Dwie
salejadalnemogływtymsamymczasiepomieścić186
osób.Całainwestycjapochłonęłaponad2,5miliona
złotych.
Zygalskinieposiadałlegitymacjimieszkańca
akademika,aleportierdoskonalegoznał,niemiałwięc
problemówzdostaniemsiędośrodka.Zresztą,
mężczyznalubiłswojąpracęistudentów,starałsięnie
robićimproblemów.Wyjątkiembyłoprzestrzeganie
zakazuwpuszczaniastudentek–kobietyniemiały
prawagościćwakademiku–iopłatydwudziestugroszy
zaotwieraniedrzwizamykanychopółnocytym,którzy
zbytdługozabalowalinamieście.
Młodzieniecbyłjużnaostatniejkondygnacji,kiedy
nakorytarzunatknąłsięnagospodarzapiętra.
Grzeczniesięukłonił,boznim–aszczególnie
zkuratoremakademika–trzebabyłodobrzeżyć.
Inaczejtendrugimógłsięniezgodzićnakandydaturę
mieszkańcazgłaszanąprzezkorporacjęstudencką
BratniaPomoc,awtedytrzebabyłoszukaćpokoju
namieście.Musiałmyślećnietylkoosobie,aleteż