Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wiosnawmoimdomu,itotakpiękna!Uśmiechamsię
bezwiednieiruszamdogarderoby,myśląc,
żeprzeprowadzkatutajbyładobrym,choćbardo
ryzykownympomysłem.Maciekproponował,
żetoonprzeprowadzisiędodomu,którykupiliśmy
jeszczejakomałżeństwo.JazOlkąmiałammieszkać
wnaszymdawnymmieszkaniu.Niezgodziłamsięjednak
naopcję.Chciałamzacząćwszystkoodnowa
iwnowymmiejscu.Maciekniezdążyłnasycićsobą
energiitegodomu,więcmojadecyzjamogłabyćtylko
taka.Niechciałamsięobracaćpokątach,wktórych
pełnobyłomojegomęża.Czułabymgowszędzie.Taka
pamięćulatujewolno,agłupikubekdokawypotrafi
nastroićreminescencyjnie,choćwcaletegosięniechcę.
Tendomkupiliśmyodpary,którawłaśniesię
rozwodziła.Jakośwtedynieprzejęłamsiętymfaktem,
szczęśliwa,żewreszciestaćnasnaposesjęzamiastem.
ZanimjednakMaciekzdążyłprzyłożyćpalec
doodświeżaniairemontów,okazałosię,żepołożył
solidnepodwalinypodbudowęswojegodrugiegodomu.
Uznałam,żetakarozpustawmetrażuiliczbieczłonków
rodzinyzwyczajniemusięnienależy.Pomimożesię
bałam,żebałamsięjakjasnacholera,zdecydowałam,
żeniechcęgowswoimżyciuwżadensposób.Nawet
jakodekoratorawnętrz,doczego,wpoczuciuwiny,
bardzosięoferował.Odświeżyłamdomnatyle,naile
umiałam,iumeblowałamgoposwojemu,resztę
zostawiającnanieokreślonąwczasieprzyszłość.
Opróczzamianymieszkanianadośćdużydomrozwód
zmężemprzyniósłmijeszczejednąistotnąprzemianę,
którejsymbolunoszęterazwręce.
Szafirowasukienkajestidealniefikuśnaimaidealnie
fikuśnąbarwę.Ibyłapierwsza.Pierwszataka,którą
kupiłamsobieporozstaniuzMaćkiem.Poczułamsięjak
motyl,którywylatujezpoczwarkiswoichszarościiczerni.