Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięznajdowałyśmypopowrocie?Tazagadkachyba
nazawszepozostaniebezrozwiązania.
Opadłamnawznak,alezarazmusiałamsięprzewrócić
nabok,bozrobiłomisięniedobrze,apokójzaczął
wirować.Nie,musiałamjeszczetrochępoleżeć.Jeszcze
troszeczkę.
Obudziłamsiętrzygodzinypóźniejjużwznacznie
lepszymstanie.Milenarównież,oczymświadczyłszum
wodywłazience.Brałaprysznic,czylidoszładosiebie.
Podniosłamsięzwyrairozejrzałamdookoła.Pokójbył
wysprzątany,powietrzezmateracaspuszczone,apościel
ułożonawkostkęnakrześle.CałaMilena.Porządnicka
ipoukładana.Uwielbiałamjejcechę.
Wygramoliłamsięzciepłegołóżkaipoczłapałam
dokuchni.Itamspotkałomniekolejnemiłezaskoczenie.
Nastolestałazaparzonawdzbankukawa,aobokstos
kanapekzwędliną,seremiinnymidodatkami.Nagle
dotarłodomnie,jakstraszliwiegłodnajestem.Jakwilk.
Usiadłam,nalałamsobiekawydokubkaiupiłamłyk.
Dopierowtedypoczułam,żewracamdożycia.
WtelefonieustawiłammojąulubionąplaylistęSpotify,
ajakopierwszykawałekwyskoczyło
GirlsLikeYou
Maroon5.Milenawyszłazłazienkiitanecznymkrokiem,
śpiewającrazemzwokalistą,przekroczyłaprógkuchni.
Wywijałatyłkiemiramionamijakrasowatancerka.Nie
mogłamwytrzymaćimimoćmieniawczaszce
podniosłamsięizaczęłamtańczyćrazemznią.
Gdypiosenkasięskończyła,usiadłyśmyprzystole
izaczęłyśmypałaszowaćkanapki,jakbyjutramiałonie
być.Takdziałałnamniekac.Najpierwbólgłowy,potem