Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zważałyrównież,coztychustuwalniają.Rozumiałajednak
młodzieńcząnaturęiczęstoprzymykałaokonabłędy.
–Topaniącudowniewidzieć,oczywiściewolałybyśmyzabiurkiem,
pochylonąnaddziennikiem,ale…
Karolinieniebyłodaneskończyć,boPołczyńskaporuszyłasię
naswoimposłaniu,uniosławyżejtułówtak,abyprzyjąćpozycję
siedzącą.
–Dziewczęta,jajużsięnażyłam,zdeptałamsięteżniemało,jestem
niższaokilkacentymetrów.Pamięćmamciekawą,bowiem,wjakim
sweterkuTereskanaapeluzokazjiDniaNiepodległościwystępowała,
aniepamiętam,cowczorajrobiłam.Bolimnieczasemkażda
kosteczka.Spaćponocachniemogę.Pisanieprzychodzimizcoraz
większymtrudem.Natychdurniwtelewizjipatrzećniemogę,apójść
wgóryczylasniedamrady.Todobrymoment,żebysięodmeldować
–mówiłaoodejściujakoczymślekkim,zwyczajnymitakieteż
wsumiebyło.
–Panipsortaksobietuznasżartuje,anamsięsercazpiersizbólu
wyrywają,botobędzienieodwracalne.Jaksiępaniwymelduje,tojuż
nazawsze,amytujaksierotyzostaniemy.–Terescełamałsięgłos.
OnawidywałasięzPołczyńskąkażdegodnia,wostatnimczasie
nosiłajejkanapkiizupęwsłoiku.Bardzozżyłasięztąkobietą,
awidokprzyjaciółki,którawyglądałajaksiedemnieszczęść,nie
podnosiłjejnaduchu.
–Doskonaledaciesobieradę.Teresko,twojedziecizajmąciczas
inarozmyślanianiewielegozostanie,aPiotrteżpotrzebujetwojej
uwagi,rękiikuchni.Codociebie,Karolinko…–Połczyńskazwróciła
swojemętne,aledobreserdecznespojrzeniewprostnadrugą
przyjaciółkę.–Weźdużysamochód,zabierzswojegratyiksiążki
iwróćtu,gdzietwojemiejsce.Maszjużklepniętyetat,czekajążądni
wrażeńiwiedzymłodziludzie.Czuję,żetoprzychodzidociebie
widealnymmomencie.–Nauczycielkaujęławswojedłonielodowatą
rękębyłejuczennicy.Wisianieszczędziłaswoimpodopiecznym
ciepłychgestów.
–PaniWisławo,jestemnazakręcie.Czujęsięjaknajprawdziwsza
idiotka,takastuprocentowa.Wszystkooddałamukładaniuswojego
życia,aonookazałosiękłamstwem.Niewiem,cojestdlamniedobre,
acozłe.Czypowinnamwtakimstanieuczyć?Jakizemnieautorytet,
jakjednegochłopaprzysobiezatrzymaćniepotrafię?
Karolinępaliłwstyd.Siedziaławjednympomieszczeniu
zażdwiemakobietamisukcesu–jednaosiągnęłagonapolu