Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
poważnie.WolałpozostawićtrudnemomentywychowaniaNel,
filarowirodziny.
Manustakmałosięwtrącałwcodziennąopiekęnadchłopcami,żeNel
musiałaprosićokogośdopomocy,gdyrodzinaCruyffówwyjeżdżała
nawakacje.Inaczejniezaznałabyspokoju.BratanicaManusa,Dorie,
zgodziłasięrozdzielaćchłopcówprzezdwatygodnie.Itaklatem1957
rokucałapiątkapojechałafurgonetkąTempoWiking,gotującymsię
odupałudwusuwem,dodomkówletniskowychnadjeziorem
wLuksemburgu.Manuszakierownicą,Nelzeskrzyniąpełnąjedzenia
ustóp.
WwakacjeManuspozwalałchłopcomrobić,coimsiężywnie
podobało.Jeślinawetpróbowałinterweniować,naprzykładwysyłając
ichdołóżka,itaknaniewielesiętozdało.KuzynkaDorie,córka
DirkaCruyffa,szybkosięzorientowała,żeJohanbyłznacznie
trudniejszymdzieckiemniżHenny.Alepozatym,żepsocił,uważała
gozaczarującego,wczymniebyłaodosobniona.
Natychmiastpoprzybyciudoośrodkawczasowegopodekscytowany
dziesięciolatekwrazzdwunastolatkiemwspięlisięnapobliskągórę.
WołanieManusa,żebyzeszlinadół,bonagórzebyłozbyt
niebezpiecznie,podziałałonaHenny’ego,alenienaJohana,który
mimokrzykówkierowałsięnaszczyt.Zdeterminowany,uparty
siępotknąłistoczyłkilkametrówwdółzbocza.Wyhamował
nadrzewie.Gdybynieto,wspinaczkamogłabysięskończyćlotem
dowąwozu.Zeskutkiemśmiertelnym.
NeliDorielatamiwspominały,jakieJohanmiałszczęście,żedrzewo
stałoakuratwtamtymmiejscu.Byłotojedynedrzewonatymzboczu.
Gdybywyrosłogdzieindziej,Johanmierzyłbysięzkonsekwencjami
swojegowybrykucałeżycie.Oilebyłobyjakieśżycie.
Gdyjużzostałsprowadzonynadół,wściekłyManusnim
potrząsnął.Aleniebyłobicia,nieuManusa.Tegopierwszego
wieczoruwLuksemburguJohanaprzedsnemwykąpałaDorie,
aHenny’egoNel,podobniejakkażdegonastępnegodnia.
WAmsterdamieJohanczasemmógłwybraćsięzojcemwcześnierano
dohaltargowychnazachodziemiasta,gdzieManuskupowałowoce
iwarzywadosklepu.Jużtowystarczało,bysynbudowałwsobie
podziwdlaojca,aleczasamidochodziłodojeszczebardziej
imponującychchłopakowisytuacji,naprzykładgdywpewnąniedzielę