Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wdalniewidzącymwzrokiem,ajejmyślipopędziływkierunku
Damiana.Wysokiego,przystojnegoitroskliwego.Uroczego
icudownegoDamiana,któregokochałaiktórykochałją.Planowali
razemwspaniałąprzyszłość,alepewnepotrzebyokazałysięzbytsilne,
bymężczyznamógłzaakceptowaćjejwady.PodobniedoniejDamian
pragnąłdzieci.Alewjegowizjirodzinaoznaczałamężczyznę
ikobietę,którzywspólniedajążyciepotomkowi.Kobietanosigopod
sercem,dzieckoprzychodzinaświaticałatrójkażyjeszczęśliwiewtej
utopijnej,przereklamowanejwizji,któratakpociągałaichoboje.
Adopcjaniewpasowywałasięwtenschematitozniszczyłoich
miłość.
Wychodzinato,żejateżniewiemdokońca,cotoznaczy
przyznałaKarolina,gdyKinganalewałaimkolejneporcjewina.Ale
niechtoszlag,bowydawałomisię,żewiem.
Tenidiotanaciebieniezasługiwał,KaraoznajmiłaKinga,alejej
siostrapokręciłagłową.
Nie,tonietak.Jagorozumiem,Kinga.Onmaszansenanormalną
rodzinę,możemiećdziecko.
Cotoznaczynormalnąrodzinę?prychnęładziewczyna.
Normalnarodzinatotaka,gdzieludziedbająosiebienawzajem,
kochająsięiwspierają.To,ktobyłwciąży,niematuznaczenia,
askorotenpalanttegonierozumie,toniemasensuonimmyśleć.
Nierozumiesz…Gdybymtojabyłanajegomiejscu…samanie
wiem,aleistniejeszansa,żepostąpiłabymtaksamojakon.
BzduraskwitowałaKinga.Twojepriorytetywporządku.
Nie.Moimpriorytetemjestmojedziecko.Wiem,żeMajabędzie
najwspanialszymdzieckiemnaświecieipokochamjaknikogo,
ale…niepomyślałabymnigdyoadopcji,gdybymmogłazajśćwciążę.
Niewzięłabymjejdosiebie,mającwybór.Cotoomniemówi?
Żejesteśczłowiekiem.
Złymczłowiekiem.
Nieprawda.Tocałkiemnaturalne,każdymyśliotym,żeby
przekazaćswójmateriałgenetycznydalej.
Zwyjątkiemciebie.
Akuratmójmateriałgenetycznylepiejzdusićwzarodku.
Przekazywaniegodalejtojakigraniezogniem,uwierzmi.Moje
dzieckopewnieurodziłobysięodrazuztatuażem.
IwskórzanejpieluszceparsknęłaKarolina.Aleprzynajmniej
płakałobywtonacji.
Takczyinaczej,toludzietacyjaktypowinnimiećdzieci.Alenie