Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
substytuttychwszystkichzłotychblaszekzkorytarza.
Przeszłomuprzezmyśl,żenawszystkoprzyjdziepora.
Chyłkapewnieteżzaczynaławpodobnymmiejscu.
Zasiadłzabiurkiemizobaczyłkolejnyświstekpapieru
obokklawiatury.Odczytałzniegoswójlogin
itymczasowehasło,apotemzalogowałsię
dowewnętrznejbazydanychkancelariiŻelazny&McVay.
Otworzyłzakładkęzbieżącąsprawą,doktórej
przydzielonabyła„mec.AsiaChyłka”.Najwyraźniejmiała
napieńkuzinformatykiem.
Wnormalnejfirmieprzynajmniejkilkaosóbobległoby
jużjegobokszaczęłobysięględzenienatematkultury
organizacyjnej,długiepowitania,anegdotki,żarciki,
cennerady...Tutajjednakniktnieodrywałsięodswojej
roboty,choćbynamoment.
DziękitemuOryńskimógłjednakwspokoju
przeanalizowaćszczegółysprawy,wktórąsięwładował.
Jużpolekturzepierwszejlinijkipoczuł,jakprzyspiesza
muserce.
OskarżonynazywałsięPiotrLanger.WzasadziePiotr
Langerjunior,bonaimięmiałtaksamo,jakojciec.
StaregoLangerakojarzyłkażdy,ktodziałałwbranży
prawniczej,doradczejczydeweloperskiej.Ostatniojego
nazwiskowielokrotnieprzewijałosięwumowach
dotyczącychintratnychterenówinwestycyjnych.
Ponieważnaprawdęznałsięnatym,corobił,jegofirma
utrzymywałacałezastępypiekielneprawników,
doradców,prokurentówipośredników.
Ojegosynuzrobiłosięgłośnodopierotrzymiesiące
temu,kiedypolicjaotrzymaławezwanieodjednego
zsąsiadówmłodegoLangera.Podobnozjegomieszkania
wydobywałsięodórtakohydny,żedwóchczytrzech
policjantówniewytrzymałoipokazałoreszcie,cojedli
naśniadanie.
NakazniebyłpotrzebnyPiotrLangersamotworzył
funkcjonariuszomdrzwi.Ubranywjasnoniebieskiszlafrok,