Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZADYMA
NapoczątkupracynapiątceKotańskidostajenieraz
białejgorączki.
„Mojepierwszedoświadczeniabyłygorzejniżzłe
napiszeopierwszychdyżurachwsanatorium.Pokilku
dniachmiałemniezbiteprzeświadczenie,żenienadaję
siędotejpracy”[19].
Okazujesię,żeon,psycholog,niepotrafinawiązać
kontaktuzpacjentami.
Nieorientujesię,żeprawiewszyscytubiorąalbo
zachwilęcośwezmą,woczachpacjentówwychodziwięc
nafrajera.
Napotykamur,chociażmazasobądoświadczenia
zróżnymipacjentami.Pracowałjakoterapeutazosobami
zautyzmem.ZanimznalazłsięnaKolskiej,odbyłpraktyki
wPaństwowymSanatoriumdlaNerwowoChorych
wWarszawieprzyDolnej42.„Stosowałemmetodę[...]
polegającąnawchodzeniuwświaturojeńpacjentów
wspominał.Potrafiłemnawiązaćkontaktznajbardziej
autystycznymipacjentami[...],uspokoićczłowieka
zomamami,rozmawiałemzludźmi,którzylataminie
wypowiedzielianisłowa”.DlapacjentówzDolnej
organizowałtańce,piekłznimiciasto,przegadywałcałe
noceiwkońcucinawetnajbardziejzamknięcisię
otwierali.
AwGarwolinienic.Klęska.„Uświadomiłemsobie,
żemojadotychczasowapraktykaterapeutycznaniewiele
mitupomoże,żejestemkompletniezdezorientowany
zderzeniemzjakżeodmiennym,przerażającymitrudnym
doogarnięciaświatem,jakitworzysubkultura
narkomanów”,takopiszeswojenieudanepróby
odnalezieniasięwpracywsanatorium.Wyzna,
żewpierwszymokresieczułsię„jakrozbitekwyrzucony
nawyspę,naktórejżyjąludziemówiącyjakimś
niezrozumiałymjęzykiem,oodmiennejkulturze
iszokującejhierarchiiwartości”.
Pacjencinadwójceniechcąrobićnicpoza
sufitowaniem,nieufająKotańskiemuiniezamierzają