Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byławowczarni.Byłemsamwdomuijakprzezmgłę
słyszałemichpomieszanepokrzykiwania,wśdktórych
wybijałysiędonośnegłosybraci.
Pojakimśczasiedomojegołóżkapodeszłamatka,
zapytała,cosiędzieje,izarazznówwyszła.Wróciła
zjakimśczłowiekiemrozpoznałem,żebyłtodoktor
Su.Położyłnachwilędłońnamoimczoleipowiedział:
Trzydzieścidziewięćstopni.
Poichwyjściugłosyzowczarnistałysięjakby
bardziejjazgotliwe.Gdylekarzdelikatnieprzyłożyłdłoń
domojegoczoła,jaodczułemtojakopieszczotę
ibliskośćzdrugimczłowiekiem.Nieminęłowiele
czasu,ausłyszałemgłosydwóchdzieciakówzrodziny
Surozmawiającychprzeddomem.Potemdopiero
zdałemsobiesprawę,żeprzyniosłydlamnielekarstwa.
Gdymisiępolepszyło,ukrytawgłębiserca
tęsknotadzieckazawięziązdorosłymizaczęłanie
dawaćmispokoju.Zanimwwiekusześciulatopuściłem
Nanmen,byliśmyzojcembardzoblisko.Później,gdy
przezpięćlatmieszkałemwSundangu,odWang
LiqiangaiLiXiuyingrównieżotrzymywałemmiłość
iopiekę.JednakpopowrociedoNanmenwjednej
chwilistałemsięsamotnyibezoparcia.
Nasamympoczątkuczęstoczekałemnadrodze
napowrótdoktora.Patrzyłem,jakwyłaniasięwoddali,
iwyobrażałemsobie,żepodchodzidomnieiodzywasię
czule.Czekałem,razjeszczeswojądużądłonią
pogłaszczemniepoczole.
Lekarzjednaknigdyniezwróciłnamnieuwagi.
Prawdopodobnieniewiedzinawet,kimjestem