Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nieteraz,Cornelio.
Bęc,bęc,bęc.
Cornelio,czytychociażrazmożeszmnie
POSŁUCHAĆ?
Córkajeszczekilkarazyodbiłapiłkę.
Mogęiśćsięwykąpać?
Oparłaręcenabiodrachiodwróciłasięwstronę
matki.
Chcęsięwykąpać,mamo.Sama.
Matkawyjrzałaprzezokno.Niebobyłozachmurzone.
Wiatrkołysałdrzewami.Małejbędziebardzozimno,
kiedywyjdziezbasenu.
Proszębardzowestchnęła.Wykąpsię.
Tupiącgłośno,Corneliaopuściłakuchnię.
Aletrzymajsiępłycizny!zawołałazaniąmatka.
Nieumieszjeszczetakdobrzepływać.
Nieotrzymałaodpowiedzi.Słychaćbyłojedynieodgłos
oddalającychskrokóworazkucharzaijego
pomocnicę,którzykroiliisiekaliwarzywa.
Dzieci,pomyślałamatka.
Pocowłaściwiepowołujesięjenaświat?
*
MałyChrisjadłdługoinajadłsiędosyta,gdynagły
krzyksprawił,żematkaodwróciłagłowę.
Mamo!