Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byłostaczaćwstronęmegoschroniskaoderwanepnie.Pokilkudniach
zrobiłembardzoważnywynalazek.Znalazłemniedalekoswejnory
dużąilośćpnimodrzewi,połamanychprzezwichry.Gdymzacząłje
rąbać,siekierapogrążyłasięwcośmiękkiegoilepkiego.Okazałosię,
żepniebyłyprzesiąkniętesmołą.Dośćbyłoiskry,abytakadrzazga
wybuchłagorącym,mocnodymiącympłomieniem.Odtejchwiliw
mojemmieszkaniuzawszeleżałyzapasytychsmolnychkawałków
modrzewidorozpalanianajdylubmałegoogniskadlagotowania
strawyiherbaty.
Największączęśćdniapochłaniałopolowanie.Bardzoprędko
zrozumiałem,żemuszęczynnośćwykonywaćcodziennie,żeby
bronićsięodprzygniatającychmięniewesołychmyśli.
Zwyklepoherbacieporannej,szedłemzestrzelbądolasuszukać
cietrzewilubgłuszców.Zabiwszyjednegolubdwaptaki,powracałem
dodomuizaczynałemprzyrządzaćobiad,nieodznaczającysięzbytnim
wyboremdań.Byławięcnieodwołalniezupazzabitegoptaka,
przyprawionasucharami,anastępnieniezliczonailośćdużychkubków
gorącejherbatynapojuniezbędnegodlażyciawlesie.
Pewnegorazu,podczaswycieczkipocietrzewie,usłyszałemtrzask
wkrzakachi,uważniezbadawszymiejscowość,spostrzegłemkońce
rogówjelenia.Zacząłemskradaćsiędoniego,leczchociażśnieg
prawienieskrzypiałpodmemikolanami,zwierzęposłyszałoczy
poczułoniebezpieczeństwo.Złoskotemwyrwałsięjeleńzgęstych
zarośli,izobaczyłemgodopierowtedy,gdyprzebiegłszyokoło300
kroków,zatrzymałsięnastromymschyłkugóry.Byłtoolbrzymiokaz
ociemnoszarejsierściiprawieczarnymgrzbiecie.Napięknejgłowie
dumnieniósłpotężnerogi.Przedemnąbyłkrzakogrubychgałęziach;
położywszykarabinnajednejztychgałęzi,staranniewymierzyłemi
dałemognia.Zwierzęuczyniłoolbrzymiskok,przebiegłokilkakroków
iupadło.Przezgłębokiśniegiprzezkrzakipobiegłemkuniemu,lecz
jeleń,spostrzegłszymnie,podniósłsięi,skacząclubchwilamiz
trudemprzebierającnogami,zacząłwspinaćsięnagórę.Drugakula
zatrzymałagonazawsze.Zdobyłemwtensposóbwielkąilośćmięsai
doskonałykobierzecdoswojejnory.
Rogiumocowałemwśródkorzeni,stanowiącychścianymego
schroniska,iodtądsłużyłyonejakowygodnewieszadłonakarabini
ubranie.
Niemogęzapomniećpewnegobardzoporywającegochociaż