Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ju​lietusia​dłaispoj​rzałamipro​stowoczy.
Niematakiejpieprzonejmożliwości.Oglądałam
RomperStomper
.Gdybytwójnazistowskikumpel
dowiedziałsię,gdziesięchowasz,prawdopodobnie
sko​pałbymity​łek.
Możenieodparłam.Czynaziściniebyli
so​jusz​ni​kamiJa​poń​czy​kówpod​czaswojny?
Notak,alejestemteżwpołowieczarna,kretynko.
Julietpociągnęłamniezaramię,przewracającnaczarną
gumowanąmatę.Obierechotałyśmyjakwariatki,zanim
znowuniepod​nio​słamsiędopo​zy​cjisie​dzą​cej.
Boże,uwielbiałamJuliet.Byłatakanaturalna,odważna
ipozbawionapoczuciawiny.Byłaosobą,naktórej
zawszesięwzorowałam,gdychciałambyćsilniejsza,
dziel​niej​szaiwy​trzy​mal​sza.
Gdywkońcuminąłnamtenhisterycznynapad,Juliet
po​ło​żyłasięnabokuispy​tała:
AcozLance’em?Możemógłbypójśćztobądoszafki.
Ochro​niłbycięprzedSzkie​le​to​rem.
Może,gdybymiałpan​cerzIronMana.
Ju​lietza​chi​cho​tałaipo​wie​działa:
Odprowadzacięcodziennienadrugąlekcjęjakjakiś
jaskiniowiec.Jestempewna,żeobroniłbycięprzed
Szkieletorem.Tooczywiste,żepotworniechce,żebyś
cał​kiemstra​ciładlaniegogłowę.
Zamknijsię!Czułam,żenatwarzypojawiamisię
najgłupszymożliwyuśmiechidostajęmocnych
wypieków.Gdybychciał...tozrobić,todlaczego
jeszczemnieniepocałował?Zaczynammyśleć,
żepoprostuniejestemwjegotypie.Pewniechciałby
miećdziewczynęzjaskraworóżowymiwłosamiikółkiem
wno​sie.