Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
J.Gajda,Mojeżycie.Fakty,wspomnienia,refleksje,Kraków2010
ISBN:978-83-7850-313-2,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2010
14
Faktyiwspomnienia
nikówwnauceipragnęła,abyśmysiękształcili.Nieustawaławwysiłku,abybrat
(któryinteresowałsięgospodarstweminiechciałsięuczyć)dziękikorepetycjom
ukończyłszkołęogrodniczo-pszczelarskąwKazimierzu.Mamęcharakteryzo-
waływielkaenergiaiprzedsiębiorczość.Podczasokupacjiumiaławykorzystać
sprzyjająceokolicznościwnabywaniumateriałówbudowlanychprzydzielanych
zakontyngentyiprzekonaćojcadopodjętychprzezniądecyzji:DOleśtłuma-
czyłamytubędziemymieszkali,anieNiemcy.Oddajemyimkontyngenty,to
dlaczegomamyniekupićblachynapokryciebudynków”.Wtymczasiezostały
wzmocnionemurystodołyiobory,wymienionespróchniałebelki,zrekonstru-
owanedachyipokryteblachą.Tużpowojnieprzekonałatakżeojca,abykupić
kamienicępożydowskąwPuławachprzyulicyLubelskiej55(przedwojnąiobec-
niePiłsudskiego),poto,abybyłydodatkowepieniądzezczynszu,adziecimogły
mieszkaćichodzićdoszkoły.Takteżsięstało.Tuzamieszkaliśmyzsiostrą,
kiedychodziliśmydogimnazjumiliceum.Wkrótcejednakkamienicazostała
włączonadogospodarkikomunalnej,arodzicedziękiinicjatywiemamyzaczęli
budowaćdomjednorodzinnynakupionejdziałcewPuławachprzyulicyDą-
browskiego9.Ukończeniedomuzbiegłosięześlubemiweselemmojejsiostry.
Równieżzinicjatywymamyrodzicezapisalizewspólnegomajątkupo4haziemi
mnieisiostrze,dziękiczemumogłemsprzedaćswojączęśćirozpocząćbudowę
domujednorodzinnegowPiasecznie.
Mamabardzoprzeżyłato,żepoukończeniumatury(w1951roku)zostałem
wykluczonyjakowrógklasowyprzezPaństwowąKomisjęRekrutacyjnązmoż-
liwościskładaniadokumentównastudia.Byładlamniewielkimautorytetem,
miłościąioparciemwżyciu,dlategoteżjejpamięcizadedykowałemSamotność
ikulturę,aw70-leciemoichurodzinwkościeleparafialnymwKlementowicach,
miejscumoichurodzin,chrztuipierwszejkomunii,ufundowałemdwawitraże
wportalujedendlaupamiętnieniaobojgarodziców,adrugidziadków:Petro-
neliiAndrzejaJabłońskich.
Zojcem,zagonionympracąfizyczną,miałemznaczniemniejszykontakt.
Większezbliżenieznimnastąpiłopośmiercimatkiipomoimrozwodzie,kiedy
podjąłemdodatkowąpracęnaUMCSizatrzymywałemsięnanoclegwPuła-
wach.Doceniłemwtedyjegowrażliwośćiopanowanie,ponieważwmłodościza-
pamiętałemgojakobardziejporywczego.Ojciecimponowałmitym,żenikogo
właściwieniechciałprosićojakąkolwiekprzysługę.
NatomiastjakodzieckowięcejczasuprzebywałemzdziadkiemAndrzejem,
którybyłświetnymgawędziarzem.Wypytywanyprzezemnieczęstoopowia-
dałoswoichprzeżyciachiowychdawnychczasach.Właściwieniebyłopyta-
nia,naktórenieudzieliłbymiodpowiedzi.Najbardziejbawiłamniehistoria
ojegoswataniu.Byłjednymzdwanaściorgadziecitegosamegoojca,aleztrze-
ciejjużmatki.Około26.rokużyciapostanowionoJędrzejaożenićiwybrano
mupannęwmiaręposażną.Swacizkandydatemdożeniaczki,któryzaprzągł
kobyłkędowasążkaiwziąłbutelkęgorzałki,pojechalidojaktomówiłdzia-