Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sztywniejącwsiodle,jakbynaglezrobiłomusię
niewygodnie.
Brighiduniosłabrew.
Aktoimotymopowiedział,co,Cu?
Cuchulainnwzruszyłramionamiiścisnąłwałacha
kolanami,żebyruszyłścieżkąGaretha.
Prosiły.Akiedychcąsięczegośdowiedzieć,potrafią
byćnieustępliwe.
Kto?CurraniNevin?pytałaBrighid.
Nie.Dzieci.
WtedydowrażliwychuszuŁowczynidobiegłhałas.
Zdawałojejsię,żeprzypominagwarwieluptaków.
KońCuchulainnanadstawiłuszu.
Pamiętaj,żeostrzegałemcięprzeddziećmirzucił
przezramię.
Brighidgroźniezmarszczyłabrwi,patrzącnaplecy
wojownika.Ostrzegałją?Przedniczymjejnieostrzegał.
Pytałtylko,czylubidzieci.Cotusiędzieje,wtych
mrokachpodziemnegokrólestwa?
Skręcilirazjeszczeiwyszlinarozleglejsząprzestrzeń.
BrighidszybkoprzysunęłasiędobokuCuchulainna.
Drogarozszerzyłasięiprowadziłaprostodoserca
niewielkiej,zadbanejosady,wktórejpełnobyłoteraz
małych,skrzydlatych,wpodnieceniujazgoczącychistot.
Kiedyujrzały,dziecięcegaworzeniaprzeszły
natychmiastwzbiorowezachłyśnięciesięigulgot,
przypominającygruchaniegołębi.
Och,wspaniałailitościwaBoginimruknęła
Łowczyni.Całaichchmara.
Próbowałemcięuprzedzićpowiedziałpodnosem
Cuchulainn.Przygotujsię.równieżwawe,comałe.
Aleskądtuichtyle?Wpatrywałasięwgrupę,
jakbychcącdokładniejepoliczyć...dziesięć...
dwadzieścia...czterdzieści.Byłotychmłodychistot
conajmniejczterdzieści.Amniesięzdawało,
żemówiłeś,żehybrydjestwsumiemniejniżsetka.