Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Brighidwzruszyłaramionami.
Poprostustrzeliłam.
Nie,tyjesteśświetna.Wszyscyotymwiedzą
powiedziałaKyna.Mogę...Mogęciędotknąć?
BrighidpopatrzyłabezradnienaCu,którynagle
bardzosięzrobiłzajęty,podającowiniętemięso
CurranowiiNevinowi.
Mogę?pytałodziecko.Zawszechciałampoznać
jakiegoścentaura.
Nodobrze,myślę,żemożesz.Łowczynidała
zawygraną.
KynapodeszłabliżejdoBrighidiwnabożnym
skupieniuwyciągnęłarękęidotknęłabłyszczącej,złotej
sierściŁowczyni.
Jesteśmiękkajakwoda.Atwojewłosytakie
ładne,jakmówiłCuchulainn.Myślę,żemiałrację.
Todobrze,żeichnieścinasz,chociażwiększość
Łowczyńpodcinaswojewłosy.
Ja...janigdynieczułampotrzeby,żebyjeścinać
wyjąkałaŁowczyni,całkowiciezaskoczonauwagami
dziewczynki.Cuchulainnopowiadałojejwłosach?
Todobrze.Boniepowinnaś.
TeżchcębyćŁowczynią,kiedybędęduży!odezwał
sięchłopięcygłoszgromady.
Kynawywróciłaoczamiipokręciłagłową.
NiemożeszbyćŁowczynią,Liam.Niejesteś
centaureminiejesteśkobietą.
Brighidobserwowałatwarzjednegowwyższychdzieci
ipoczuła,żeściskawdołku,kiedyoczychłopca
zaszłyłzami.
Zawszemożeszzostaćmyśliwym,Liam
powiedziała.Czasemcentaurygodząsięszkolić
ludzitak,jaksięszkoliŁowczynie.Gdytylko
topowiedziała,zarazzauważyłaswojeabsurdalne
przejęzyczenie.Mały,skrzydlatysamieczdecydowanie
niebyłczłowiekiem.Zarazpewnienaprawdęsię