Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Diana
Czybyłammasochistką,decydującsięnapowrótdoLosAngeles?
Wtejchwilinieznałamodpowiedzinatopytanie,aleprawdabyła
taka,żezarazpowylądowaniuwNowymJorku,gdziezamierzałam
tymczasowoosiąść,bychociażspróbowaćrozpocząćnoweżycie,
natychmiastkupiłambiletdoLosAngeles.Nieobchodziłymnie
poniesionejużkosztywynajęciekawalerkinaManhattaniebyłodość
drogieaniteżżadneinnewcześniejpodjętedecyzjezwiązane
zpobytemwNYC.
Gdytylkosamolotwylądowałnapłycielotniska,uświadomiłam
sobie,żesiępomyliłam.Początkowonawetcałąwinęzamojąnagłą
zmianędecyzjipróbowałamzrzucićnakarbpanującejobecniewtym
mieściepogody.Nigdynielubiłamzimy,aokazałosię,żetutaj
właśniespadłpierwszyśnieg.Swojądrogą,całkiemdużośniegu.
Zaspynachodnikach,ludzieopatuleniciepłymiczapamiiszalikami,
naktórychszybkoosadzałysięsypiącezniebagrubepłatki.Wrrr…
Nasamwidokczułamciarkinaplecach.
Jednaknietosprawiło,żezamiastzłapaćtaksówkęszybkimkrokiem
wróciłamnalotnisko.Mogłamsięoszukiwać,aletonierozszalała
śnieżycaspowodowała,żetaknaglezmieniłamzdanie.Kupującbilet
doLosAngeles,wcaleniemyślałamoprzyjemnymciepełku,słońcu
czykojącymszumieoceanu.DecydującsięnapowrótdoMiasta
Aniołów,miałamprzedoczamitwarzukochanegomężczyzny.Tak
bardzozanimtęskniłam…
***
Witaj,Bradleyuzaszczebiotałamdosłuchawki,zanimonzdołał
wydobyćzsiebiejakikolwiekdźwięk.
Podejrzewałam,żebyłzaskoczonymoimtelefonem,bodotąd
kontaktowałamsięznimwyłączniemejlowo,żebyniedenerwować
jegociężarnejżonki,zktórąrozmnażałsięwkróliczymtempie.Nie
poznawałamgo.Brad,któregoznałamikochałam,niecierpiałdzieci.
Isądziłam,żeoilezaakceptowałdwójkęmałychpotworów,wktóre
gowrobiłatacwaniarazprowincji,tojużchęćposiadaniakolejnego
potomkaprzejdziemubezpowrotnie.Istniaływięcdwiemożliwości,
byjakośsensowniewytłumaczyćteciągłezmianywjegożyciu.Albo
tamałaspryciaraznówgozmanipulowała,jakzawszeudającprzytym
poszkodowaną,alboBradzupełnieoszalał.Swojądrogą,Angelpewnie