Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nicioglądatelewizję.Zdążyłsięprzebraćiwłożyćsuchą
koszulkę.Tomojachwilazemsty.
Zakradamsięodtyłuiwykręcamnaniegowodę
zdługichdołopatekwłosów.
Kurwa!Zwariowałaś?Jeszczecimało?
Pierwszyrazdostrzegamwjegooczachmrok.
BrązjegotęczówekjakbypociemniałiHunterwygląda
terazniczymdrapieżnik.Mojezachowaniebyło
lekkomyślne.Nieznamtegoczłowieka,kompletnienie
wiem,kimjest,apogrywamsobieznim,jakbybyłmoim
starymznajomym.Docieradomnie,żeHuntermoże
mnieterazudusićizakopaćwstertachśnieguidowiosny
niktmnienieodnajdzie.Oilewogólektośmnieszuka.
Przepraszam.Cofamsiękilkakroków,aletonicnie
daje.
Mężczyznadoskakujedomnieiprzyduszadościany.
Czujęjejchłódnaplacach,nabrzuchuzaśtwardemięśnie
tegowielkoluda.
Bojęsięciebie.
Isłuszniedyszy.Otak,jestwściekły.
Nieróbmikrzywdy.
Jegośmiechprzecinaciążącąmiędzynamiciszę.Nie
wiem,cosiędzieje.Jestemzdezorientowanaibliska
płaczu.
Twojaminajestdlamnienajlepsząnagrodąwydusza
pomiędzyspazmamiśmiechu.
Tozaskakujące,jakzgroźnegomyśliwegozamieniłsię
naglewrozbawionegochłopca.
Przestraszyłeśmnienaśmierć!Odpycham
goodsiebie.
Ibardzodobrze!Cotomiałobyć?Pokazujenaswoją
mokrąklatę.
Niepowiem,wyglądatoniezwykleapetycznie.
Zemstazaręczniki.
Posłuchaj,dziewczynko,uważajsobieiniezaczepiaj
silniejszychigroźniejszychodsiebie.Nieznaszmnie,
azapewniam,żelepiejmnieniewkurwiać.
Siebieteżnieznam.Spuszczamgłowęigłośno
wzdycham.