Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dworcawskładzieMateuszGrabikiPiotrKarczewski
(dokładnedanewzałączniku).Panowiepoinformowali,
żeniewidzielimomentuzgonu.MateuszGrabik
stwierdził,żedokonywałwówczasobchodu,aPiotr
Karczewskiprzyznał,żeprzysnąłiniespoglądał
wmonitor.Wzwiązkuztymodtworzonomateriał
filmowy,zktóregojasnowynika,żeFranciszek
Aleksandryjskiwbiegłnaterendworca,przewróciłsię
inajprawdopodobniejwciągukilkusekundustałaakcja
serca.
Miałprzysobiedwiewalizki,którezabezpieczono.Spis
zawartościdołączonodoniniejszejnotatki.Walizki
przewieziononaKomisariatPolicjiIwKrakowie,gdzie
pozostawionojedodalszejdyspozycjiwpomieszczeniu
oficeradyżurnego.
Notatkęsporządzonocelemdalszegowykorzystania”.
„ZofiaSokolnicka”nabazgrałamnaprędcenaliście
obecności,szarpnęłamnotatkęzbiurkaidługim,
ciemnymkorytarzempospieszyłamdonaczelnika.
Tacholernadziuniaznowuniepodjęłatropu!
Powinnamsiętymzająć!wrzasnęłamwdrzwiach
gabinetuprzełożonego.
Piotrpowściągliwiewynurzyłwzrokzzalaptopairzucił
mijedenzeswoichstandardowychtekstów:
Spokojnie,Zosiu,spokojnie,złośćpięknościszkodzi.
Zalałamniefalagorącaipoczułamdojrzewające
napoliczkachrumieńce.Seksistowskieuwagi
współpracownikówtojedenznajgorszychskutków
ubocznychmojejpracy.Przysięgam,żedlamnie
gorszeniżśmierdzącetrupyiawanturniczapatola.
Nodobra,trochęprzesadziłam.Pokilkulatachpracy