Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
A.Witkowska,R.Przybylski,Romantyzm,Warszawa2007
ISBN978-83-01-13848-6,©byWNPWN2007
R.Przybylski.Cz1.Klasycyzmisentymentalizmpotrzecimrozbiorze
polskiejpoezji,chociażznajdująsię
wnichpochwałyizdrajcy,izabor-
cy.AdamMickiewicz,którynapisał
świetnestudiumotympoemacie,
potrafiłdocenićartyzmTrembec-
kiego.
Sofiówkanależydopoezjiopiso-
wej.Jużznakomitypoetaangiels-
kiegoklasycyzmuAlexanderPope
(1688–1744)uważał,żeopisczysty,
puredescription,niemożestanowić
całegotekstuutworu.Opistaki
powstajebowiemwwynikureduk-
cji„ja”poetydobezosobowego
instrumentu,któryrejestrujewraże-
niazmysłowebezpoczuciaich
miaryisensu,przekazującbezkry-
tyczniesweobserwacjewdługich
seriach„malowidełpoetyckich”.
Takiepostępowanieniepozwalało
nauporządkowanieświatainie-
wielemiałowspólnegozesztuką
klasyczną.Czystapoezjaopisowazakrawałananonsens.Takakompozycja
orzekłWilliamWarburton,wydawcadziełPope’abyłaby„równie
bezsensownajakucztaskładającasięzsamychsosów”.
Sofiówkanieprzypominatakiejuczty.TeresaKostkiewiczowaobliczyła,
„żed524wersówtegoutworuwłaściweopisywdzisiejszymrozumieniu
tegoterminuobejmujątylko84wersy,awięc16%tekstu”.Boteż
Trembeckinieutożsamiałopisywaniaztzw.malowaniemsłowem.Opisać
nieznaczyłodlaniego„postawićrzecz”przedoczymawyobraźni,lecz
zinterpretowaćznak.Ogródniebyłdlaniegoobiektemnadającymsię
doopisuwjęzykutzw.obrazówpoetyckich,leczskupiskiemznaków,
którychsymbolicznetreścinależałoodsłonić.Przemyślnierozrzuconepo
ogrodziebudowleatakowałybowiemprzedewszystkimpamięćhistoryczną
spacerowicza.ToteżTrembeckiprzedstawiłparkPotockiegojakosymboliczny
teatrkultury.Poematbyłtedysprawozdaniemzespaceru,podczasktórego
narrator(wSofiówcepełnifunkcjęJanNepomucemCzyżewicz,ogrodnik
parkuwTulczynie,głównejrezydencjiPotockiego)przedzierzgnąłsię
whermeneutędziełasztukiogrodowejizacząłodczytywaćsenswzniesionych
tambudowli.
StanisławTrembecki,litografiaWalentegoŚliwickiego
72