Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Paternalizmjestnajwiększymdespotyzmem,jakimożnasobiewyobrazić
I.Kant
WSTĘP
P
racaniniejszapoświęconajestbadaniutreścipodręcznikówszkolnych.
Wbrewzałożeniomróżnychreformatorskichnurtówwpedagogice,rolapodręcz-
nikówwprocesachedukacyjnych(azwłaszczawedukacjiszkolnej)niezmniejszyła
się.Podręcznikiniesątylkojednymzgłównychśrodkówdydaktycznych,lecz
stanowiątakżespecyficznetekstykultury.Sąelementemdyskursuedukacyjnego
iszerzejdyskursuspołecznego.Sądlauczniówźródłemwiedzyoświecie,otakim
świecie,jakim,zgodniezwolądorosłych,młodszepokoleniemiałobygowidzieć
iakceptować.Opróczwarstwydydaktycznej–sprowadzającejsię,ogólnierzecz
biorąc,dozrozumiałejdlamłodychumysłówprezentacjimateriałudo„nauczenia”
–podręcznikizawierająwięcwarstwęaksjologiczną,związanązintencjąkształtowa-
niaosobowości.„Podręcznikipowinnywspieraćkształtowaniepożądanychpostaw
iwartości.Tomożebyćnawetnajważniejszazichfunkcji”(Mikk,2007,s.14).
Ogólneramyteoretyczneimetodologicznemoichbadańtworzyteoriakonstruk-
tywizmuspołecznego,cooznaczaprzedewszystkimtraktowaniewiedzy,wtym
„wiedzyszkolnej”
,jakokonstruowanej–wytwarzanej–wtrakciekomunikacji
społecznejpoprzeznegocjowanie,rozumienieiinterpretacjeznaczeń.Nadawanie
znaczeń–praktykidyskursywne–determinowanejestprzezspołecznątożsamość,
społecznepozycjeispołecznerelacjepodmiotówludzkich.Nigdyniemacharakteru
neutralnegodocieraniadoistotyrzeczy„samychwsobie”
,funkcjonującychnieza-
leżnieodnaszegoumysłu,postaw,emocji,życzeń,atakżeinteresówspołecznych
(klasowych,warstwowych,środowiskowych),wyobrażeńtego,cojestdopuszczalne,
aconie,lubzakazaneczynakazaneobyczajem,tradycjąlubpoprostuwyobra-
żeniemtego,jaknależyprowadzićdobreżycie–różnorakichprzedzałożeń,które
dyktujenamkultura.
Programyszkolneipodręcznikiszkolnesąkonstruktamispołecznymi,sąwyra-
zempraktykdyskursywnychuwikłanychwróżnorakiekonteksty.Sąspecyficznymi
tekstamikultury,odzwierciedlającymidominującywdanymczasie,wdanym
społeczeństwiedyskurslubkonfliktróżnorakichdyskursów.Ponieważpojęcie
dyskursujestniejednoznaczneiwieloaspektowe(por.rozdz.4niniejszejpracy),
podkreślam,żepojmujęgozaM.Foucaultemprzedewszystkimjako„zespółre-
guł,któredecydująotym,coiwjakisposóbmożebyćpowiedziane”(za:Stasiuk,
9