Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szczęścia.Ajednak,chociażdarzyłjągorącymuczuciem,
niebaczenienauczuciainnych,któremuwpoiła(nietyle
poprzeznakaz,copoprzezprzykład),nieustannieskłaniało
godoczynieniatego,coonaakuratuważałazamoralny
afront.Drwiłzduchownego,któregoonaszczególnie
poważała,itonawetprostowtwarz;całymimiesiącami
odmawiałskładaniawizytwjejszkołach;agdynareszcie
znużonynamowamiudawałsiętam,mściłsię,zadając
dzieciom(poważnymtonem)najbardziejniedorzeczne
pytania,jakietylkozdołałwymyślić.
Wszystkietechłopięcesztuczkidrażniłyjąiirytowały
owielebardziej,aniżelidochodzącejejuszudoniesienia
opoważniejszychnieprawychczynachwszkoleczy
wmieście.Otychpoważnychwystępkachniemówiła
nigdy;omniejszychuchybieniachnieledwiemówićnie
przestawała.
Ajednakpotrafiłaniekiedywywrzećnańprzemożny
wpływinicniesprawiałojejwiększejrozkoszy,niż
czynienietego.Posłuszeństwojegowoliwobecswojej
nagradzałasowicie;wielkimszczęściemnapawało
jąbowiemwymuszanienanimuległości,mającejźródło
czytowjegoobojętności,czyteżuczuciach–uległości,
którejnigdyniewymuszałasiłąperswazjianiodwołując
siędozasad–uległości,którejczęstoodmawiałwyłącznie
dlapodkreśleniaswejniezależnościwobliczujejkontroli.
Pragnęła,abypoślubiłpannęDuncombe.Onniedbał
otowcalelubprawiewcale–miałjeszczedziesięćlat
namyślenieoożenku;mitrężyłzatemkolejnemiesiące
życia–flirtującniekiedyzchętnąpannąDuncombe,
niekiedydręczącmatkę,niekiedyzaśsprawiającjej
radość,awszystkotoczyniłzawszewyłączniedlawłasnej
przyjemności–wówczasporazpierwszyujrzałRuth
Hiltoninowe,namiętne,serdeczneuczucieprzeszyłocałe
jegojestestwo.Niewiedział,dlaczegozafascynowała
gotakbardzo.Byłabardzopiękna,alewidywałjużinne,
dorównującejejpięknem,któredodatkowoznałypewne
sztuczkisłużącepogłębieniuwrażenia,jakiepragnęły
wywrzećpoprzezswójurok.
Byćmożecośurzekającegokryłosięwpołączeniu