Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
któredosiadalinaoklep.Odciskalinaichzadach,bokachczyszyjach
swedłonie,rysowalibiałekreskiikółka,anakoniecwplatali
wpotarganegrzywykościsteozdoby.
Wyglądalijakdzicyidzikimibyli.
DrugiegowieczorajedenzPopielatychściągnąłNathaiena
zpojazduipopychając,skierowałgowstronęsiedzącychprzyognisku
mężczyzn.Dyskutowalioczymśizupełnieniezwrócilinaniego
uwagi.
Chłopiecstanąłwświetlepłomieniogniska.Wojownikzmusił
godoklęknięcia.Jedenzestarszychgestykulował,odczasudoczasu
wskazującnajeńcadłonią.Siedzącynaprzeciwkoniegopokręcił
głową,conajwyraźniejoznaczałodezaprobatę.Mlasnąłprzytym,nie
wykonującżadnegoruchu.Wówczaskucającypoprawozawołałkogoś
stojącegozachłopcemispokojnieperorowałwswymskrzekliwym
języku.Pierwszyprzerwałjegosłowotokkrótkimwrzaśnięciem,
poczymcorazgłośniejwyrzucałzsiebiesłowaiwymachiwałrękoma.
ObokNathaienauklękładziewczyna,tasama,któraodezwałasię
doniego,gdypierwszejnocyjechaliwozem.Późniejprzesiadłasię
ichłopakstraciłzniąkontakt.Terazponowniemiałazałożonypłaszcz,
któryzpewnościąnienależałdostandardowegoubioruPopielatych.
Zsunęłazgłowykapturiwreszciemógłzobaczyćjejtwarz.Była
starszaodniego,mogłamiećzedwadzieściawiosen.Miaławydatny
nos,lekkozmierzwioneizabrudzone,jasne,długiewłosy,niedbale
przewiązanerzemykiem.PrzemówiławjęzykuSzarychLudzi
ispojrzałanasiedzącegopośrodkumężczyznę.Tencośpowiedział,
onaodparłaipopatrzyłanachłopca.
Oniwaspytają…Zastanowiłasięchwilę,wywracającoczyma.
Czyścieskąd?Oczekiwałaodpowiedzi,awidzącjegominę,
uznała,żecośpokręciła.Oni…znówzaczęła.Skądjesteściewy?
My?zapytałzezdziwieniem.