Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
lampywiszącejnadkomisją,ispokojnie,lecz
stanowczooznajmił,żejązbije.
—Panżartuje?
—Nie.
Autentycznie,zpełnądesperacjązrobiłzamach...
—Stop!
—Boiciesię?—zapytałkandydat.
—Tak,oczywiście.
Studentodstawiłkrzesło,aKatarzynaMeyer
zmieszanymuśmiechemspytała:
—Czypanbytozrobił?
—Chcepanisprawdzić?
Dostałsię.