Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
potemnakomendę,widziałaKasię.Dziewczynę,której
niezdołałapomóc.WIrenierównieżdostrzegła.
Delikatniedotknęłajejramienia.
Ktosprzedałtwojąsiostrę?
DziewczynapodniosłagłowęispojrzałaBasiwoczy,
jakbychciałasięupewnić,żerozmawiazwłaściwąosobą.
Onisprzedalimojąsiostrę.Dziewczynanadal
skubałarąbekkwiecistejsukienki.Dyrektorkazmoim
ojcem.Wzięlipieniądzewwalizceisprzedalitej
rodzinielekarzyczyprofesorów…
Dobrze.Spokojnie,Irenko.Mamdużoczasu,bycię
wysłuchać.Odpowiadajpowolinamojepytania.Basia
sięgnęłaponotatnikiołówek,któreleżałynabiurku
naczelnika.Powiedzmi,gdziemieszkasz.
Terazjużtamniemieszkam…Irenkaspuściławzrok.
Terazsięwkońcuwyprowadziłamodojcaijestem
wolna.Mieszkamzmoimchłopakiemniedalekostoczni
naLubeckiego.
Awcześniej?
Wcześniejwsierocińcu,znaczysięwdomudziecka.
Irenkaprzełknęłaślinę.Tammieszkałamzmoją
siostrzyczką,Zosią.Tosprzedali.
Basiazanotowała:domdziecka,siostraZosia.
Tobyłopiętnaścielattemu.Romanowskapodniosła
wzrok.Tak,wiem,żedawno,alewcześniejmieszkałam
uojca,któryzabiłbymnie,gdybysiędowiedział,
żetuprzyszłam.
Wktórymdomudzieckamieszkałaś,Irenko?
WtymnaArkońskiej.Gdyparęlattemuzbliżałysię
mojeosiemnasteurodzinyimiałamwyjśćzwyprawką,
dyrektorkakazałamisięspakowaćizawiozłamnie
doojca.
Dlaczegotozrobiła?Niemogłapoczekać,
skończyszteosiemnaścielatibędzieszsama