Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
lepsiodniefilozofówwswychzdolnościachpoznawczych;cowięcej,sama
intuicjapodpowiada,żeniemogąoniwszyscymiećracji,askoropoglądów
jesttyle,ilulozofów,zprawdopodobieństwemgraniczącymzpewnością
możnapowiedzieć,żekażdyznichprzynajmniejpotroszesięmyli.Skąd
jednakwiemy,żemylisiętylkotrochę,aniecałkowicie?TakiFumertonowski
tokrozumowaniazalecadalekoidącysceptycyzmwocenietwierdzeńlozo-
fów,doktórychgronazcałąpewnościąmożnazaliczyćtakżelozofów(teo-
retyków)prawa.
NiemniejtwierdzenieFumertonasamonarażonejestnakilkakontrar-
gumentów.Najbardziejoczywisty,wpełniuświadomionyprzeztegoautora,
comanifestujejegoprzewrotność,toargument,żeFumerton...samjestlo-
zofem.Rozpoznanietegofaktustanowizarzewieepistemologicznegopara-
doksu:lozofnaucza,abynieufaćfilozofom-mamyzatemufaćmuczynie?
Niniejszapracastanowi,przynajmniejwpewnejczęści,odpowiedźna
pytanie,czywogólemożnainależyufaćteoretykomprawa.Polskierealia
politycznelat2015-2017pokazały,żeteoretycyprawanwrócilidołask”
,
przynajmniejwtymsensie,żepowstałeproblemykonstytucyjneniemogły
byćjużrozwiązaneprzezsamychkonstytucjonalistów-byłybowiemczysto
teoretycznej,niejednokrotniewręczlogicznejnatury.Jakzauważyłnie-
dawnojedenzkolegów:nNastałyzłoteczasydlateoretykówprawa”
.Spór
oto,jakinterpretowaćkonstytucję,niejestwyłączniesporemkonstytucyj-
nym,gdyżżadnakonstytucjanieprzesądzametodywłasnejinterpretacji.
Jedyniegłębsza,pozadogmatyczna,filozoficzna(wtymlogiczna)refleksja
nadpodstawamiporządkuprawnego,możliwymisposobamiichinterpre-
tacji,wrazzkażdorazowymrozważeniempraktycznychichkonsekwen-
cji,pozwalaprzedstawićjakieśrozwiązaniepowstałegoproblemu.Alecóż
ztego?!Gdybyistniałjedenteoretykprawa,książęprawoznawstwa,który
niczymPapinianposiadałbydecydującygłoswsporze...Aletakiegoniema.
Jestwielogłosnekspertów”
.Jednocześniezwolipolitykówtendencjaszuka-
niagłosuteoretycznegoarbitraustąpiłainnejtendencji,któraskupiasiłę
swejargumentacjinasamymsporze,anienameritumjegorozwiązania.oto
bowiemargumentemstajesiępowiedzenie,żensąprawnicy,którzyuważają
inaczej”
.Spórprawniczy,któregonajdojrzalszą,leczzarazemnajbardziejnie-
bezpieczną,aprzeztonajbardziejinteresującądlalozofówprawaformąjest
availableaprimafaciepowerfulreasontothinkthattheyareatleastunreliableand,inthat
sense,defectivewhenitcomestoarriv[ing]atphilosophicalandpoliticaltruth”;idem,
YouCan’tTrustaPhilosopher,[w:]R.Feldman,T.A.Warfield(red.),Disagreement,oxford
2010,s.98.
14