Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
66
GenezairecepcjaksiążkiOreligiipoczciwychludzi
wPrzedmowiedobiografiiKonarskiego,profesorwypowiedziałnajpierwswójdług
wdzięcznościwobecwspomnianegowyżejStanisławaKrzemińskiego.Przypomniał
własnąsatysfakcję,gdyKrzemińskikrótkoprzedśmierciąprzychylnieocenił
pierwszejegozmaganiazpostaciąKonarskiego,opublikowanew1911r.
184
Konopczyń-
ski,przycałymogromiewykorzystanegomateriałuarchiwalnego,byłświadom,żedo
wieluważnychźródełniezdołałdotrzeć.DlategoPrzedmowęzakończyłwspaniałym
zaproszeniemskierowanymdokolejnychpokoleńhistoryków:Vivantsequentes!
185
WsprawieReligiipoczciwychludziorazzagadkiistotnychróżnicmiędzypolską
iłacińskąwersjąksiążkiustaleniaKonopczyńskiegoniewyszłypozato,cozdołano
wypowiedziećwpoprzednimstuleciu.Mającdodyspozycjidwaostrozarysowanesta-
nowiska,stanąłpostronieuczonegopijaraijegowspółbraci,przeciwkonuncjuszowi
Duriniemu.Włochatrochęjużznałodkilkunastulatprowadziłwszakkwerendy
dotycząceepokikonfederacjibarskiej.Historykbyłzdania,żetozaostrzającysię
koniktzDurinimskłoniłKonarskiegodoprzygotowaniadlapapieżaszerszejwersji
swojejksiążkiwjęzykułacińskim,bycałkowicieoczyścićsięzzarzutówstawianychmu
przeznuncjusza.Konopczyńskistwierdził,ŚwięteOficjumwydałowyrokoczysz-
czającypijarajeszczeprzedwydrukowaniemDereligionehonestorumhominum
186
.
CodopłaszczyznyinterpretacyjnejoilewspomnianywyżejTeodorNacher
skoncentrowałsięnawykazaniukatolickiejprawowiernościpolskiejwersjiMyśli
chrześciańskich(wbrewzarzutompowtarzanymodczasudenuncjacjiDuriniego
podrugąpołowęXIXw.,żebyłotodziełopromująceindyferentyzmwyznaniowy,
czynawetzawoalowanąformędeizmu,awkwestiachkościelnychfebronianizm),
Konopczyńskiznacznieposzerzyłprzestrzeńinterpretacji,streszczającpokrótce
głównetezypijarskiegoreformatora,azniektórymipolemizując187.
Wydajesię,żeKonopczyńskizastanawiałsięprzedewszystkim,jakpogodzić
całądotychczasowąspuściznępiśmiennicząKonarskiegoflpostępowca”znie-
184
W.Konopczyński,StanisławKonarskijakoreformatorpolitycznyorazSystemkonstytucyjny
Konarskiego,w:tenże,Mrokiświt,Warszawa1911,s.273-319,320-367.
185W.Konopczyński,Przedmowa,w:tenże,StanisławKonarski,s.XI.
186
W.Konopczyński,StanisławKonarski,s.297.Podobnąwersjęwydarzeńprzytaczająopracowania
najnowsze,np.J.Skoczyński,J.Woleński,Historiafilozofiipolskiej,Kraków2010,s.225.
187W.Konopczyński,StanisławKonarski,s.288,wkomentarzudosurowegoosądumoralności
starożytnychfilozofówKonopczyńskinapisał:flSkądmunatoprzyszło?CozależałoKonarskiemuna
takiemobniżaniuwoczachuczniówbodlanichprzedewszystkiemksiążkępisałklasycznych
przykładówmądrościicnoty,doktórychisamwdawniejszychpismachnierazsięodwoływał?Czyżby
tobyłareakcja,zwrotwstecznywduszyżałującegopostępowca,możepodwpływemprzeczuwanej
śmierci?”
.Zob.takżes.290:flNiejestrzecząhistorykaspieraćsięoprzekonaniazautorem,którego
życiorysprzedstawia;sądzimy,żepoEmanueluKancierzadkoktonawetzludziwierzącychpójdzieza
tezą§.5,ainiezależnieoddogmatówetycznychtrzebaprzyznać,żenaszpijarpomieszałwewnętrzną
szlachetnośćjednostkiztężyznąsiłmoralnychwyrabiającychsięhistorycznie;możnabyłotwierdzić
namocnejpodstawie,żebezwychowawczegowpływuKościołaijegonaukiludzkośćniedoszłabydo
takiegostadium,wktóremznacznaliczbaludziwstrzymywałabysięodzbrodniwżyciuprywatnym
poprostuprzezbrakzłychskłonności,bezoglądaniasięnazagrobowekary,ajednakmożnabyłonie
oskarżaćwczambuł«poczciwychludzi»,żegoniątylkozakorzyściądoczesnąlubpunktemhonoru”
.
AdamMickiewiczUniversityPress©2023