Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
Platon
Nauczycielesięznaleźli:Sofiści.
Zmiastadomiastaprzenosiliswewolneinstytutyciludzieświatowej
wiedzyipoloru:mówcy,politycy,adwokaciieseiściwjednejosobie.
Teniównadawałprawa,lubjekodyfikowałnażądanieobywateli
jakiegośmiasta,tamtegomowyrozchwytywanoiprzepisywanoznako-
mitestudiazdziedzinywszelkichmożliwychnauk:gramatyki,astro-
nomii,matematyki,archeologii,ekonomiispołecznej,czyogólnejnauki
owszystkim,coistnieje,oprawdzieiofałszu.Kiedysiędoktóregona
naukęwpisałmłody,zdolnysynzamożnegokupcaczywłaściciela
warsztatuzprzedmieścia,wychodziłnaludzialbomusięprzewracało
wgłowie,jaktopowiadają.
Boanibogów,anikapłanówiprocesyjeleuzyjskichipanatenejskich
niebrałnaserio;wiedział,jaksiętorobiinacotojest;aniniesłuchał
zuszanowaniemzacnegowujazTebczyzAbdery,nawetiojca,który
muwdalszymciągu,jakzachłopięcychlat,zdroweatępenaukidawał,
alezatozarzutkęmusiałmiećzTyruróżowąihaftemzdobioną,za
tosięrozumiałnakoniachinateatrze;pieniędzypotrzebowałdużo
inaswojepotrzeby,inanaukęumistrza;wdobrychbywałtowarzy-
stwach,anadranemdodomuwracał;alekiedymówićzaczął,tofa-
miliaotwierałagębyisąsiedziprzychodzilizprzeciwka.Śliczniemówił.
Tengonierozumiał,więckiwałgłową;tamtenteżniebardzochwytał
wątek,dlategosięgorszyłpotrochu
aletowiedzieliwszyscy,że
młodyczłowiekmówićumie,akiedyjęzyknazgromadzeniurozpu-
ści,toistrategiędostaniewraziepotrzeby,icywilnagodnośćnaniego
spadnieintratna,ikrewnymsięcośupieczeprzysposobności.
Takijużczas,takiezepsucienaziemi
uważalizacniobywatele
wAtenach
żedziśjenotakicośwart,cojestwjęzykutęgi,choćby
byłinajgorszy,iwbogówniewierzył.Albożwierzyłwbogówten
znajomyHeraklita,admirałfloty,MelissoszSamos:takawysokaoso-
bistość,aotwarciemawiałobogach,żeotymniemacoimówić,bo
tosięniedapoznać.Aten,nibytotakimądryidobrotliwy,Anak-
sagoraszKladzomenów,ten,cotowiedział,kiedymająkamienie
zniebaspadać,auprosiłsobiepodobnoprzyśmierci,żebyzawsze
wrocznicęjegoskonudziecimiałymajówkę
tożonteż,mimotego
rozumuiserca,wbogówniewierzył,asamPerykles,amajsterFidiasz,
ataAspazja,aichstaryprzyjacielProtagoras,amłodyAlkibiades:ci
wszyscyprzecieżmieliprocesykarneobezbożność,atotylkokwiatki
nawielkiejniwiedzisiejszegozepsucia.
TaksobiemusielimawiaćpoważniobywatelewAtenachprzykoń-
cuwiekupiątegoprzedChr.Mówili,ajednakkwitłyszkołysofistów,