Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czyżycieto…tylkośmierć?wydusiłazsiebieLucy,nie
odrywającodniegotychswoichprzerażonychoczu.
Zanimzdążyłcokolwiekodpowiedzieć(jednakcomógłby
odpowiedziećnatakiepytanie,pozatym,żeoczywiścienieiżeoboje
poprostupadliofiarąwyjątkowopotwornejniesprawiedliwościlosu?
wkażdymrazietakbyłozcałąpewnościąwjegoprzypadku;jejojciec
umarłprawdopodobnietak,jakmieliwzwyczajurobićtoojcowie:
wewłasnymłóżku)zanimjednakzdążyłcokolwiekodpowiedzieć,
zdomuwyszłydwiekobiety,którezarazruszyłydrobnymi,
dyskretnymikroczkamiścieżkąwkierunkufurtki.Słońcezalewałoich
szczupłesylwetkiobleczonewskromne,czarnestrojetrzymaneprzez
niespecjalnienategorodzajuokazje.
Jednaznich,dostrzegłszyLucypodmorwą,zawahałasię,
poczym,drobiąctaktownienogami,podążyłakuniejprzeztrawę.
KtośdopanipowiedziałWemyss,bowiemdziewczyna
siedziałazwróconatyłemdościeżki.
Lucydrgnęłaiobejrzałasięzasiebie.
Kobietazbliżyłasięniepewniezesplecionymirękoma,przechyloną
nabokgłowąiustamizłożonymiwdelikatnyuśmiechotuchy
iwspółczucia.
Dżentelmenjestjużgotowy,panienkooznajmiłacicho.