Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozejrzałamsiędookołarazjeszczeidostrzegłam,
żeAutumnsiedzinajednymzparapetówznosem
wlepionymwekranswojegotelefonu.Niewielemyśląc,
podeszłamdoniejszybkimkrokiem,bezsłowaujęłamjej
dłońipociągnęłamzasobąwstronęwyjściazuczelni.
Potrzebowałamwypićobiecanekakao,jaknajszybciej
sięda.
Najlepiejwogromnychilościach.
Takich,którewypłukałybyzemnietenokropnydzień
nadobre.