Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZatemStrughlea…toportowemiastokupcówiniewielu
zdolnych…rzemieślników.Możnatamjednakznaleźćtowary
niemalzcałościStaregoKrólestwa.
Adalekowschodniejedwabie?Asturlyjskiesukno?Biżuterię
zTuskany?
Cóż…Urzędnikwyjątkowodługoipowoliwypuszczał
powietrzeprzezustazwiniętewciasnąrurkę.
Kurwamać,wiedziałem.Raptemcałkiemzdegustowany
młodzianresztęwinazpucharuwylał.Czerwonytrunek,jak
krew,sięrozlałujegostóp.Następniecisnąłsrebrnymnaczyniem
wwalczących,gniewniekrzycząc:Zabijgo,zabij,kurwa!Nie
mniejagresywniewarknąłnaodchodnedoznówmocniej
zgarbionegostarca:Przyślijdomniechętnąkurewkę,tylkojak
najszybciej.Będęwswojejsypialni.
Tobędzie…zaszczyt.Zastępcabaliwadłuższyczas
pozostałwpozycjizgrzbietemwpoziomieitwarząskierowaną
kuziemi.
Odgruntuczułkwaskowatyzapachwylanegotamwina.
Dojegouszudochodziływybuchyśmiechugawiedzi
iwojowniczeokrzykiHakarla,któryprowokowałkolejnych
śmiałków.Wokółdostrzegałzmiennągręświatłaicienia
odwznieconychpłomieniiprzesuwającychsięnaichtleludzi.
Zatogównianyodórnadziedzińcuczułcorazmocniejtensam,
cozwykle.Przebijałprzezwońwinaimocneperfumy,któresię
stądulotniływrazzpaniczemFiskurem.
KiedyAaronnabrałpewności,żemłodszysynladyBannad
odszedł,zabierajączesobąswójwytwornyzapach,jakirównie
wytwornąpersonę,ostrożniesięwyprostował.Wyjątkowosię
skrzywiłnatwarzy,boraptemprzezkrzyżprzebiegłmutak
kłującyból,jakbyrozwarstwiłmusiękręgosłupikolczastymi
wyrostkamizadałdźgnięcianiczymciernistymkrzewem.